Reklama
Reklama

Fajkowska wreszcie pogodziła się z córką

Między znaną dziennikarką (49 l.) a jej córką, aktorką Marią Niklińską (28 l.), nie zawsze dobrze się układało. Na szczęście kryzys został już zażegnany!

Jolanta Fajkowska w końcu ma poprawne relacje z córką: znów często do niej dzwoni, razem pojawiają się na imprezach takich ja Warsow Fashion Street. I pomyśleć, że jeszcze kilka lat temu sytuacja była bardzo napięta...

To chyba naturalne, że matka z córką nie dogadują się, gdy ta zaczyna dorastać. Przyznaję, że to był dla mnie trudny okres, przede wszystkim dlatego, że nie byłam do tego przygotowana. Ja w młodości nie zachowywałam się tak. Nie wiedziałam więc, jak powinien postępować rodzic, gdy dziecko się buntuje" - mówi Jolanta Fajkowska w wywiadzie dla "Na żywo".

Reklama

"Marysia wyprowadzila się z domu na pierwszym roku studiów, choć uczyła się w Warszawie. Wynajęła z koleżanką mieszkanie. Nie rozumiałam po co. Z perspektywy czasu myślę, że potrzebowała wolności, a ja, jako matka, nie potrafiłam sobie z tym poradzić" - wspomina.

Jak w relacjach z córką dziś postępuje znana dziennikarka? Przede wszystkim Jolanta Fajkowska wyznaje zasadę "nic na siłę". Woli więc, gdy to córka pierwsza zatelefonuje do niej, nie na odwrót. Poza tym, obie panie starają się nie męczyć się nawzajem swoim towarzystwem.

"Trudno nam wyjechać na wspólne wakacje. Ja lubię słońce, szum morza i wygrzewanie się na piasku. Marysia potrzebuje ruchu i ciągle uprawia jakieś ekstremalne sporty. Ciężko to pogodzić" - mówi dziennikarka. Dlatego wakacje Fajkowska woli spędzić z przyjaciółmi i... ukochanym


MWMedia/pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jolanta Fajkowska | Maria Niklińska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy