Fakt: Żonaty poseł PiS-u żyje z kochanką
Dziennik "Fakt" przyjrzał się życiu Jerzego Szmita (55 l.), posła olsztyńskiego oddziału Prawa i Sprawiedliwości, który - choć od lat jest żonaty - "w Warszawie prowadzi podwójne życie".
Wszystko zaczęło się od donosu, jaki tabloid otrzymał od dobrze poinformowanej osoby.
Ta wyłuszcza w nim, że poseł-katolik, stały gość Radia Maryja oraz uczestnik Marszu dla Życia i Rodziny, widywany jest w stolicy z tajemniczą kobietą.
Dziennikarze "Faktu" postanowili to sprawdzić i przeprowadzili śledztwo, które wykazało, że Szmit faktycznie - nie do końca jest przykładnym mężem.
Wspólne zakupy z niejaką Beatą, czuły spacer po galerii handlowej - tak wygląda jego życie z dala od rodzinnego Olsztyna, gdzie mieszka żona i kilkuletni synek.
Poseł zapytany, czy zna "panią Beatę", nie zaprzeczył. Podkreślił jednak, że nie mieszka z nią, a w stolicy województwa warmińsko-mazurskiego (pomieszkuje nie w domu rodzinnym, a w... hotelu).
"Wbrew lansowanym przez siebie wartościom i tradycjom, nie ma kręgosłupa moralnego nawet na tyle, żeby rozwieść się z żoną i związać z kochanką" - czytamy w "Fakcie".
"Od 5 lat prowadzi podwójne życie, regularnie dopuszczając się zdrad małżeńskich".
Na razie Jerzy Szmit nie odniósł się do artykułu.