Fala zmian w "The Voice". Dwa głośne powroty i całkiem nowa trenerka
W rodzimym "The Voice of Poland" ostatnio nie brakowało afer. Tymczasem zbliża się premiera nowego, 27. sezonu najbardziej znanej odsłony międzynarodowego formatu. Twórcy zaskoczyli wielkimi zmianami w jury - widzów czekają dwa głośne powroty i całkiem nowa postać w fotelu trenerskim.
Choć "The Voice of Poland" jest obecny na ekranach od 2011 roku, twórcy zadziwiająco często narażają się na krytykę widzów. Tak było przy ostatnim sezonie, w którym doszło do sporych zmian. W 15. serii w fotelach jury zasiedli Tomson i Baron, Lanberry, powracający po przerwie Michał Szpak i debiutujący w tej roli Kuba Badach.
Także i prowadzący byli zupełnie nowi. Dawną ekipę zastąpił Maciej Musiał i Paulina Chylewska, a za kulisami pomagał im Jan Dąbrowski. Już samo to nie spodobało się sporej części widowni, ale szczególnie nieprzyjemnie zrobiło się po zwycięstwie Anny Iwanek, z drużyny Badacha.
Już po finale wyszło na jaw, że Iwanek pracowała przy poprzedniej edycji programu. Została nawet uwzględniona w napisach końcowych, w funkcji "pomoc produkcyjna". Twórcy szybko jednak wyjaśnili, że nie miała nigdy wcześniej kontaktu z trenerami, a w ostatnim sezonie przeszła te same castingi, co inni uczestnicy. Decyzję o jej zwycięstwie podjęli zresztą widzowie. Nie zmienia to faktu, że po tym wszystkim pozostał pewien niesmak.
Formuła "The Voice" jest bardzo popularna na całym świecie. W różnych jej odsłonach i powiązanych formatach wygrało już niemal 700 osób. Pierwszym zwycięzcą był Ben Saunders z "The Voice of Holland". Najnowszym, który zdobył tytuł zaledwie kilka dni temu, jest Rafael Ribeiro z "The Voice Portugal".
Obecnie na TVP2 można oglądać "The Voice Senior". W 6. sezonie swoje drużyny stworzą Andrzej Piaseczny, Małgorzata Ostrowska, Tatiana Okupnik i Robert Janowski. Program prowadzą Marta Manowska i Robert Stockinger, a uczestników za kulisami wspiera Marek Grąbczewski.
Tymczasem już 3 lutego wystartuje nowy sezon formatu, który na świecie cieszy się największą popularnością. Doszło do kolejnych roszad na fotelach jury - jak widać nie tylko polska edycja często wymienia swój zespół. Z poprzedniego składu została bowiem już tylko jedna osoba.
Nie ma wątpliwości, że międzynarodową popularnością cieszy się amerykańska odsłona programu, czyli "The Voice" emitowane na stacji NBC. W minionym, 26. sezonie wygrał Sofronio Vasquez. Teraz jednak wszyscy mówią o nadchodzącej, już 27. serii. Wszystko za sprawą zmian w jury.
Premiera 27. edycji już 3 lutego 2025 roku. W poprzedniej serii w jury zasiadały supergwiazdy: Snoop Dogg, Reba McEntire, Gwen Stefani i Michael Bublé. Teraz z całej czwórki ostał się tylko ten ostatni. Stanowisko prowadzącego zachował za to Carson Daly.
Twórcy formatu nieźle namieszali: w fotelu jurorskim na nowo - po jednosezonowej przerwie - zasiądzie John Legend. 10 sezonów przerwy miał za to kolejny trener - Adam Levine. Niemal nowym nazwiskiem jest Kelsea Ballerini, którą dotychczas mogliśmy oglądać jedynie w gościnnych występach, na przykład w roli pomocnicy zespołu Kelly Clarkson w 16. i 20. serii.
Zobacz też:
Jurorzy "The Voice" prześwietleni. Najlepiej wypada Badach
