Fani Opozdy żądają zwolnienia kochanki Królikowskiego z kancelarii: "Powinna wylecieć z dyscyplinarką"
Po tym, jak Joanna Opozda upubliczniła wiadomości od kochanki męża i napisała, że Antek Królikowski nie płaci alimentów na małego Vincenta, fani zaczęli wspierać "biedną i poszkodowaną" aktorkę. Ich zdaniem nowa wybranka "Królika" powinna zapłacić za to, co zrobiła i stracić pracę... "Pani Iza powinna wylecieć z dyscyplinarką z kancelarii" - czytamy.
Joanna Opozda wróciła z przytupem na czołówki portali plotkarskich za sprawą kolejnego konfliktu z rodziną Królikowskich. Aktorka w mediach społecznościowych napisała, że musiała odwołać chrzest swojego syna, bo Antek "za jej plecami" zaprosił na uroczystość jej ojca, z którym aktorka jest skonfliktowana. "Zrobił to tylko po to, żeby mnie skrzywdzić. Jakby zdrada i porzucenie mnie na 10 dni przed porodem nie była wystarczającą krzywdą" - napisała Opozda.
Upubliczniła także wiadomości od nowej ukochanej Antka, która groziła, że zniszczy Opozdę, gdy ta opublikuje tajemnicze nagranie i jej wizerunek.
"Byłam zastraszana m.in. przez kochankę mojego męża, która pisała sms-y, że zniszczy mnie ze swoją kancelarią prawniczą (...) Z wiadomościami Izy poszłam na policję. Wszystko po cichu. Bez medialnego szumu. Robiłam to dla mojego synka. Nie chciałam, by kiedyś musiał o tym wszystkim czytać" - napisała Opozda, ujawniając też, że Antek nie płaci alimentów na syna, w związku z czym musiała sprawę zgłosić do sądu.
Na profilu Joanny Opozdy pojawiło się wiele słów wsparcia od jej obserwatorów, w większości kobiet. Internauci gratulują aktorce, że zdecydowała się "pokazać prawdziwe oblicze rodziny Królikowskich". Domagają się także ukarania prawniczki Izabeli, z którą związał się Antek.
Oto kilka wiadomości skierowanych bezpośrednio do Joanny:
Też wspieracie Joasię?
Zobacz też:
Jan Królikowski udostępnił sms od Joanny Opozdy