Figura krytykuje Colina Farrella
"Uważam, że to on zapłaci za rozstanie wysoką cenę. (...) Pozostanie już chyba wiecznym chłopcem. Być może po jakimś czasie przekona się, że popełnił błąd. Ja życzę Alicji jak najlepiej" - pisze aktorka.
Katarzyna Figura, komentując wydarzenia mijającego roku na łamach "Vivy", doceniła Bachledę-Curuś "za przełamanie stereotypu, mówiącego, iż polskie aktorki są gorsze od amerykańskich".
Jej zdaniem Ala dokonała tego, o czym ona zawsze marzyła. "Przedarła się przez niesprawiedliwe osądy i pułapki, na które ja natrafiłam w Los Angeles".
Dalej Figura skrytykowała "amerykańskiego aktora z najwyższej półki" Colina Farrella za niewyciąganie wniosków z poprzednich związków z kobietami.
Rozstanie pary, będącej dla niej dowodem, iż w życiu wszystko jest możliwe, bardzo ją zasmuciło.
"Sądzę, że Farrell ciągle nie dojrzał do trwałej, prawdziwej miłości. Zrobiło mi się niezmiernie przykro, że mężczyzna mający za sobą wiele związków nie wyciągnął dla siebie żadnej lekcji" - komentuje polska gwiazda.