Filip Chajzer chciał się zrelaksować w nowym domu. Nagle doszło do interwencji
Filip Chajzer niedawno zakończył budowę domu na Mazurach i marzył o chwilach relaksu na tarasie swojej nowej posiadłości. A figę! Nie dane było słynnemu prezenterowi wypocząć. Kto śmiał zakłócić jego spokój?
W 2021 roku Filip Chajzer postanowił zainwestować w działkę na Mazurach i rozpocząć budowę nie jednego, ale dwóch domów. Lokalizacja w Przytułach, między Giżyckiem a Węgorzewem, jest nie tylko malownicza, ale także atrakcyjna dla turystów. To zresztą niejedyny pomysł na biznes prezentera. Inne przysparzają mu już niezłych kłopotów.
Ale wróćmy na te Mazury... Obydwie 140-metrowe nieruchomości, przeznaczone dla sześciu osób, są dostępne do wynajmu krótkoterminowego. Aktualna cena wynajmu wakacyjnego gniazdka u Chajzera za dwa noclegi wynosi około czterech tysięcy złotych.
Chajzer postanowił skorzystać z uroków swojej inwestycji i spędzić tam trochę czasu razem ze swoim synem, Aleksandrem. W jednym z postów na Instagramie prezenter opisał swoje emocje związane z tym, że po raz pierwszy mógł w pełni zrelaksować się na tarasie swojego domu na Mazurach. Jednak chwile wytchnienia zostały przerwane przez Aleksandra, który wysunął pomysł dodania do nieruchomości basenu!
"Taki bonus roczny sobie wymarzył. A ja kocham moje dziecko i kocham się czymś jarać. Trochę dla siebie, a trochę na czterdziestkę zrobię ten basen! Kogo polecacie?" - zapytał swoich fanów Chajzer.
Czy uda mu się zrealizować ten plan? Czas pokaże. Jakiś czas temu Filip kupił skuter wodny, więc mógłby w tym basenie kręcić kółeczka. Nam się podoba taki widok!
Zobacz też:
Filip Chajzer ma dziewczynę. To już trzecia po rozstaniu
Filip Chajzer otwiera restaurację. Zdradził, kto nie będzie musiał u niego płacić
Iwona i Gerard dopiero co wzięli ślub, a tu taka nowina. Zdjęcia są dowodem