Filip Chajzer ujawnił wysokość swoich zarobków. "Te pieniądze naprawdę robią wrażenie"
Filip Chajzer przechodzi ostatnio wyjątkowo trudny czas w swojej karierze zawodowej. Popularny dziennikarz w krótkim czasie stracił dwie posady, w związku z czym postanowił się przebranżowić i dziś pracuje w gastronomii. Znakomicie pamięta jednak czasy działania w show-biznesie. Ile zarabiał wtedy kontrowersyjny prezenter?
Ubiegły rok był przełomowy w życiu zawodowym Filipa Chajzera. Niestety nie oznacza to, że kontrowersyjny prezenter ma w związku z tym powód do dumy. Syn byłego gospodarza "Idź na całość" zaliczył serię wpadek, która sprawiła, że jego dalsza kariera w mediach stanęła pod znakiem zapytania.
Najpierw dziennikarz musiał pożegnać się ze swoją pracą w telewizji TVN, a jakiś czas później zwolniono go także z Radia ZET.
Jakby tego było mało, zaczął borykać się z poważnymi problemami wizerunkowymi, na które wpłynęła głośna afera związana z niejasnymi zasadami funkcjonowania prowadzonej przez niego działalności pomocowej.
W efekcie były gwiazdor "Dzień Dobry TVN" postanowił się przebranżowić i otworzył food truck z kraftowymi kebabami.
Początkowo wydawało się, że interes Filipa Chajzera kwitnie w najlepsze, jednak z czasem w sieci zaczęły pojawiać się liczne głosy krytyki, a serwowane przez celebrytę dania znalazły się pod lupą internetowych krytyków kulinarnych, którzy nie szczędzili celebrycie gorzkich słów.
Pomimo niepowodzeń prezenter nie ma zamiaru znikać z mediów i co jakiś czas przypomina o sobie, udzielając się publicznie.
Ostatnio 40-latek udzielił wywiadu, w którym wypowiedział się na temat zarobków gwiazd telewizji występujących również w roli konferansjerów. Okazuje się, że dla sporej części z nich to właśnie prowadzenie imprez stanowi dużą część dochodów.
"Jak pracujesz w telewizji, to twoje główne zarobki pochodzą z prowadzenia eventów. Masz swoją pensję telewizyjną, która jest bardzo duża, są reklamy, z których pieniądze są bardzo duże, one przychodzą tam raz na rok na przykład, ale codzienną dawką pieniędzy jest prowadzenie eventów" - zdradził w podcaście CUDO.twórcy.
"Bo jeśli za event masz między 20 a 30 tysięcy złotych netto i takich eventów w miesiącu prowadzisz naście, no to wyobrażasz sobie, że te pieniądze naprawdę zaczynają robić wrażenie" - dodał.
Nic dziwnego, że Filip Chajzer stara się wrócić do łask fanów i chciałby znów zajmować się pracą w show-biznesie.
Niestety branża gastronomiczna rządzi się innymi prawami i były dziennikarz TVN nie ukrywa, że wiążę się to z wieloma przeszkodami.
"Trochę jest tak, że jak otwierałem ten biznes, to ja się wspinam pod naprawdę trudną górę. (...) masa rzucanych kłód pod nogi, (...) niedobrych słów, nie wiem, z czego wynikających" - podsumował przedsiębiorca.
Zobacz też:
Doda, Filip Chajzer i Małgorzata Rozenek ukarani przez UOKiK. Wysokie kwoty
Filip Chajzer i Małgorzata Ohme nie mają dobrych relacji. Nowe oświadczenie
Filip Chajzer wraca do telewizji. Wystąpi w jednym programie ze swoim ojcem