Filip Chajzer zabrał syna do pracy na planie. Fani: "Podziękowania należą się też mamie chłopca"

Filip Chajzer niedawno dołączył do grona mężczyzn, którzy nie świecą dobrym przykładem. To jednak nie przeszkadza mu w dalszym lansowaniu swojej postaci na Instagramie i innych mediach społecznościowych. Skandal wywołany romansem, a także żenującym tłumaczeniem się nie miał też wpływu na jego karierę. 

Okazało się, że dziennikarz TVN zabrał swojego syna, Aleksandra (5 l.), na plan zdjęciowy Dzień Dobry TVN. Chłopiec przez kilka godzin był bardzo grzeczny, czym postanowił się pochwalić Chajzer.

Wygląda na to, że chłopiec swobodnie czuje się w obecności tłumu ludzi z kamerami i mikrofonami. Możliwe, że w przyszłości pójdzie w ślady ojca.

Filip Chajzer mierzy się z poważnym kryzysem wizerunkowym po tym, jak media obiegły zdjęcia jawnej zdrady swojej partnerki, Małgorzaty Walczak. Filip Chajzer musiał wyprowadzić się ze swojego domu w Konstancinie i zamieszkać osobno. Para najwyraźniej ustaliła opiekę naprzemienną.

Chajzer o sobie m, że jest świetnym ojcem, bo syn nigdy przy nim nie płacze. Jak zauważyli komentatorzy na Instagramie, dobre wychowanie to głównie zasługa matki, która zrezygnowała z kariery, aby poświęcić się rodzinie. 

Pod postem możemy przeczytać między innymi takie komentarze:

"Podziękowania należą się też mamie chłopca za b.dobre wychowanie.  Samo nic się nie robi".

"Zabierz tablet, to zobaczysz czy taki grzeczny"

"Dobro wraca, więc synek grzecznie siedzi i uczy się przyszłego fachu"

"Matka go dobrze wychowuje, nie podniecaj się"

"Opieka przemienna, to się dzieciak przymila?"

Zobacz także:

Zdradzona partnerka Chajzera przemówiła! W komentarzach burza! "Śmieć, krętacz i pajac"Filip Chajzer stracił głowę dla pięknej Anny. Teraz wyszło, kim jest jego rzekoma kochankaTak wygląda dom Chajzera. To z niego wyprowadził się po plotkach o romansie