Filip Chajzer zaskoczył zdjęciem w studiu. Takiego powrotu nikt się nie spodziewał
Filip Chajzer (39 l.) żadnego wyzwania się nie boi. Wiedzą o tym wszyscy, którzy śledzą jego ostatnie ruchy. Restauracja i nowa praca w radiu to dopiero początek. Dawny dziennikarz TVN-u właśnie zdecydował się sięgnąć po kolejną branżę, czyli... modeling.
Filip Chajzer należał do grona bardziej rozpoznawalnych gwiazd TVN-u. Niestety, gdy media obiegły informacje na temat jego współpracy z Radiem Zet, stacja nie była zachwycona. Filip postanowił ubiec pracodawcę i sam zakończył współpracę.
"W życiu trzeba być szczerym. Ściema zawsze ma krótkie nogi. Dlatego należy się wam pełna informacja. Dziś zostałem wezwany "na dywanik" w TVN. Powodem jest moja ‘działalność uliczna’" - pisał w social mediach.
Dziś już jest jasne, że zmiana była dla Filipa po prostu przystankiem, który zapowiadał nowy etap. Mężczyzna już zaczął pracę nad prowadzeniem restauracji (i to nie jednej, wystartował nawet z własnym kebabem), a teraz... zechciał zostać modelem?
Chajzer od jakiegoś czasu na swoim Instagramie pojawiał się w ubraniach jednej marki, co bardzo ciekawiło obserwatorów. Choć Filip milczał, można było spodziewać się, że prędzej czy później dojdzie do oficjalnego przekazania szczegółów współpracy. Co prawda fani spodziewali się raczej kodu rabatowego na ubrania niż sesji zdjęciowej, jednak w tej sytuacji to ta druga wypada dużo bardziej spektakularnie.
Pierwsze zdjęcia ze studia fotograficznego można już zobaczyć na instagramowym stories dziennikarza. Na razie nie podzielił się efektami po obróbce, choć wielu z pewnością będzie na nie czekać. Co ciekawe, prezenter ma już doświadczenie w tej dziedzinie... choć z nieco innej strony. Jak sam przypomniał w mediach społecznościowych, już 10 lat temu żartował sobie z blogerów modowych na jednej z największych imprez, związanych z branżą odzieżową. Trzeba przyznać, takiego powrotu do branży nikt się nie spodziewał.
Choć Filip ma ręce pełne roboty, to od czasu do czasu znajduje czas na skomentowanie... sytuacji byłych kolegów z TVN. Tym razem otworzył się na temat nowych prowadzących: Anny Senkary i Sandry Hajduk. Oprócz nich program prowadzą na zmianę Paulina Krupińska-Karpiel i Damian Michałowski, a także dobrze znany duet Dorota Wellman i Marcin Prokop, a także Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński.
"Teraz będzie szczerze i to nie jest tak, że wymiguje się od odpowiedzi. Każdym sukcesem czyimś trzeba się cieszyć. Nawet jeśli się z czymś nie zgadzasz, to ktoś się z tego cieszy. A jak ktoś się z tego cieszy, to świat staje się trochę lepszy. Trochę sobie o tym myślałem, jak dotarła do mnie informacja, kto został nowym prowadzącym..." - zaczął Filip w podcaście "Wójewódzki&Kędzierski".
Następnie dodał, że to "już nie jest to".
"Z jednej strony myślę sobie, no to już nie jest to "Dzień dobry TVN". Prestiż tego programu, ta wielka estyma, którą tworzył Edward Miszczak, to jak ten program kreował rzeczywistością, kiedy była tam Kinga Rusin..." - uzewnętrznił się dziennikarz.
Trafnie ocenił sytuację?
Czytaj też:
Trudny rok dla Filipa Chajzera. Dopiero co znalazł pracę po odejściu z TVN, a teraz takie wieści
Tak wygląda mama Filipa Chajzera. Żona Zygmunta zachwyciła internautów. "Mama jak siostra"
Chajzer dostał zakaz i z wściekłości aż nie wytrzymał. "Byłoby eko, a tak jest sreko!"