Firma bliźniaczek Olsen wyzyskuje swoich pracowników!?
Pracownicy firmy Mary-Kate (29 l.) i Ashley Olsen skarżą się na niegodne warunki pracy!
Słynne siostry bliźniaczki, które większość osób kojarzy z popularnego w latach 90. serialu "Pełna chata", są właścicielkami firmy skupiającej kilka marek modowych.
Okazuje się, że ich przedsiębiorstwo wyzyskuje swoich pracowników!
Jak donoszą zagraniczne media, skarżą się oni na niegodne warunki pracy i chcą ponoć dochodzić swoich praw w sądzie pracy!
Co zarzucają swoim przełożonym?
Była już pracownica firmy Olsenek, niejaka Shahista Lalani, która skończyła renomowaną szkołę projektowania, w rozmowie z "New York Post" postanowiła streścić swoje pięć miesięcy stażu w firmie słynnych bliźniaczek.
"Wymagano ode mnie naprawdę dużo. Pracowałam za troje. Musiałam być na żądanie swoich szefów cały dzień, a czasem nawet w nocy.
E-maile przychodziły do mnie np. o godz. 22" - wyznała.
Kobieta była tak przemęczona pracą, że w pewnym momencie wylądowała w szpitalu! Często brakowało jej czasu, by coś zjeść!
Zdradziła również, że choć każdemu pracownikowi powinna przysługiwać przerwa, w firmie Olsenek praktycznie nikt nie mógł odpocząć od wykonywanych obowiązków.
Nawet kiedy pracownicy uporali się już ze swoimi zadaniami, znajdowano im na siłę nowe.
Stażyści ponoć płakali po kątach z bezsilności!
Również za nadgodziny, które przepracowali, nie dostawali ani centa.
Ani Mary-Kate i Ashley Olsen ani nikt z zarządu firmy nie ustosunkował się jeszcze do tych oskarżeń.