Fitkau-Perepeczko przyłapana z dużo młodszym. To znany dziennikarz. Od plotek zaczęło huczeć
Agnieszka Fitkau-Perepeczko (81 l.), znana jako wdowa po Janosiku, od lat imponuje okazałymi dekoltami i przyjaciółmi, którzy w powodzeniem mogliby być jej synami. Ostatnio pochwaliła się zdjęciem z towarzystwie młodszego od niej o 23 lata dziennikarza. Od razu zaczęto plotkować na temat łączącej ich relacji...
Agnieszka Fitkau-Perepeczko, uchodząca za jedną z najbardziej ekscentrycznych polskich celebrytek, od lat dzieli życie między Australię i Polskę.
Na Antypody po raz pierwszy trafiła w latach 70., gdy pojechała tam na kontrakt, jako modelka Mody Polskiej. W 1981 roku, w związku z panującą w Polsce sytuacją, zdecydowała się zamieszkać w Australii.
Mąż, Marek Perepeczko, nie podzielał zachwytu żony Australią i wytrzymał tam tylko 4 lata. Po śmierci męża i utracie roli Simony w „M jak miłość” związki Fitkau-Perepeczko z ojczyzną osłabły, jednak stara się regularnie bywać w Polsce.
Ostatnio zamieściła na Instagramie zdjęcia, świadczące o tym, że nadal gustuje w towarzystwie młodszych mężczyzn. Jedno z nich opatrzyła komentarzem:
„Spotkanie z Witkiem w ukochanej Jastarni"
Drugie opisała bardziej wylewnie:
"Jego wdzięk niefrasobliwego chłopca jest zawsze urzekający, jego wiedza powalająca...Zawsze tak było jest i będzie.... Dziękuję, Witku za to popołudnie nad Zatoką... Zapamiętam".
Jak ustalił „Super Express”, znajomym, który olśnił wdowę po Janosiku, jest 58-letni dziennikarz, wiceprezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i laureat Grand Press 2004, w przeszłości związany zawodowo z TVN i TVP.
Z telewizją publiczną przed laty związana była też Fitkau-Perepeczko. W telenoweli „M jak miłość” grała wyzwoloną Simonę. Agnieszka nie miała kłopotu z wiarygodnością, bo jej bohaterka została stworzona na jej podobieństwo, więc po prostu grała siebie.
Niestety, nie dogadywała się z resztą ekipy. Fitkau-Perepeczko nie ukrywała swoich podejrzeń, wszyscy się na nią uwzięli, zwłaszcza Witold Pyrkosz, który zarzucał jej, że „zachowuje się jak dzierlatka”.
Z czasem wdowa po Janosiku poczuła się wielką gwiazdą i zaczęła stroić fochy. Wtedy nerwy puściły również scenarzystce serialu Ilonie Łepkowskiej, która szybko pokazała wszystkim, kto tu rządzi.
Błyskawicznie zakończyła wątek Simony i Agnieszka została na lodzie. Z podkulonym ogonem wróciła do Australii, jednak co jakiś czas zagląda do Polski, z nadzieją, że ktoś jeszcze o niej pamięta. Jak wyznała 5 lat temu w rozmowie z „Super Expressem:
„Serialowi M jak miłość zawdzięczam wiele. Niesamowitą reakcję publiczności, popularność, uśmiech ludzi. Nie mam powodu, żeby go dobrze nie wspominać. Nasza współpraca miała wdzięk i pokazała siłę popularności aktora poprzez dobrze napisaną rolę. Gdyby wątek Simony był pociągnięty, myślę,że zagrałabym z przyjemnością. Ale nie sądzę, żeby to nastąpiło, chociaż życie sprawiało i ciągle sprawia niesamowite niespodzianki. Kto wie..." - mówiła.
Zobacz też:
Kwaśniewska i Badach przekazali radosne wieści. Spływają gratulacje z CAŁEJ POLSKI!
Fitkau-Perepeczko na starych zdjęciach. Nic dziwnego, że Perepeczko stracił głowę
81-letnia Agnieszka Fitkau-Perepeczko szaleje w Warszawie. Nie do wiary, że ma tyle lat
Agnieszka Fitkau-Perepeczko i Witold Pyrkosz przez lata toczyli wojnę!