Reklama
Reklama

Foremniak kompletnie nie radzi sobie w urzędach

​Rachunki, zakupy, sprawy urzędowe - nikt z nas za tym nie przepada. Jednak dla gwiazdy takiej jak Małgorzata Foremniak (46 l.) to zupełna "czarna magia"!

"Nie ukrywam, że rachunki i sprawy w urzędach to dla mnie katastrofa" - wyznaje aktorka w wywiadzie dla magazynu "Pani".

"Często odkładam je na ostatnią chwilę i przez to płacę kary. Wolałabym nauczyć się dziesięciu stron na pamięć. Twarda, literkowo-cyfrowa rzeczywistość jest czasem trudna do ogarnięcia, chociaż na pewno jakąś dyscyplinę trzeba sobie narzucić" - dodaje.
Jak zatem Gosia radzi sobie z tym problemem? Okazuje się, że... bierze na litość i to nie tylko mężczyzn!

"Kiedyś rozbroiłam urzędniczkę. Wypełniając podanie, nie wiedziałam, który jest dzień i miesiąc, a kiedy po raz kolejny zapytałam ją, bardzo przepraszając, jaki mamy rok, spojrzała na mnie z politowaniem. Wzięła podanie i sama wypełniła. Załatwiłam wszystko w pół godziny, a straszono mnie, że stracę na to pół dnia" - chwali się aktorka.

Reklama

Wy też macie problem w urzędach?


MWMedia/pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Foremniak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy