Reklama
Reklama

Frąckowiak otwarcie o emeryturze. Musi pracować. "Ona nie jest wysoka"

Halina Frąckowiak, 77-letnia polska wokalistka, nadal jest aktywna zawodowo. Niedawno pojawiła się w roli jurorki programu "The Voice Senior". W jednym z wywiadów podkreśliła znaczenie zawodowej aktywności oraz otwarcie opowiedziała o kwocie swojej emerytury.

Halina Frąckowiak to niekwestionowana gwiazda polskiej piosenki. Kultowe przeboje wokalistki, takie jak "Bądź gotowy dziś do drogi", "Papierowy księżyc" czy "Do końca świata" wciąż bywają grane przez stacje radiowe. 77-letnia wokalistka wciąż jest aktywna zawodowo - jakiś czas temu pojawiła się w piątej "The Voice Senior", gdzie obok Maryli Rodowicz, Alicji Węgorzewskiej i Tomasza Szczepanika występowała w panelu jurorskim.

Reklama

Halina Frąckowiak otwarcie o emeryturze. Bez pracy byłoby trudno

Halina Frąckowiak udzieliła niedawno wywiadu dla Jastrząb Post, w którym wyznała, że aktywność zawodowa jest dla niej bardzo ważna. Stara się cieszyć z tego, co ma. 

"Ja jestem na ogół zadowolona z tego, co otrzymuje, bo to, co otrzymuje, jest dla mnie na pewno czymś dobrym. Bywa tak, że chcielibyśmy, aby było troszkę inaczej. Jeszcze się nad tym nie zastanawiałam, staram się pracować, być dyspozycyjną wokalnie, być zdrową. Śpiewać i jeździć" - powiedziała. 

Reporterka zapytała ją wprost o wysokość kwoty jej emerytury. Gwiazda krótko skwitowała, że nie jest wysoka, choć wszystko zależy od tego, do czego się porównuje. "Ona nie jest wysoka. Ale wszystko to jest w zależności, do czego porównujemy" - powiedziała.

Halina Frąckowiak nie ma żalu do TVP

Halina Frąckowiak jeszcze niedawno pojawiała się jako trenerka i jurorka w programie "The Voice Senior". Od czasu zmian w Telewizji Polskiej, nie zaproszono jej jednak do udziału w kolejnej edycji. Piosenkarka w rozmowie z nami ujawniła, że nie ma o to żalu.

"Nikt mi nie dawał gwarancji, że będę w kolejnym sezonie, więc nawet nie zastanawiałam się nad tym. Po prostu jest następny program, są wybrani następni jurorzy. Jestem ciekawa ich pracy, nowych głosów, osób" - powiedziała Pomponikowi.

Mimo to podkreśliła, że czas spędzony w show będzie wspominać z wielkim sentymentem. Co więcej, wciąż ma kontakt z niektórymi uczestnikami. "Pozostanie we mnie na zawsze pamięć tego wspaniałego programu. To była dla mnie nauka, gdzie mogłam dowiedzieć się, kim są uczestnicy, dlaczego teraz starują, nie wcześniej, jak potoczyło się ich życie. Z niektórymi mam nadal kontakt, dzwonią do mnie, nawet z nimi współpracuje" - ujawniła Pomponikowi. Piosenkarka podzieliła się także swoimi przemyśleniami ws. nowych jurorów. Jest w szczególności ciekawa Małgorzaty Ostrowskiej.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Czytaj też:

Halina Frąckowiak nie mogła dłużej milczeć w sprawie Opola. Wszystko się wyjaśniło

Związek z muzykiem powoli się rozpadał. Po rozstaniu wydarzyła się tragedia

Halina Frąckowiak już traciła nadzieję, a tu taki niespodziewany finał. "Dwa lata szukałam"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Halina Frąckowiak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy