Franciszek Pieczka nie zdążył pożegnać Krafftówny. Czuł potrzebę skontaktowania się z nią
Franciszek Pieczka i Barbara Krafftówna przyjaźnili się prawie przez całe życie. Występ w kultowym serialu "Czterej pancerni i pies" na zawsze połączył ich ścieżki. Niestety aktor nie zdążył pożegnać się z przyjaciółką. Tuż przed jej odejściem usiłował się dodzwonić.
Śmierć 93-letniej Barbary Krafftówny (sprawdź!) to ogromna strata dla polskiej kinematografii. Wiadomość o odejściu legendy kina podał na Facebooku Związek Artystów Scen Polskich.
Barbara Krafftówna była niezwykle ciepłą i pogodną osobą. Franciszek Pieczka, który osobiście znał aktorkę, w przepełnionym emocjami wywiadzie dla Faktu zdradził, jak wyglądała ich relacja. Okazuje się, że aktorów łączyła wieloletnia przyjaźń.
Franciszek Pieczka i Barbara Krafftówna współpracowali m.in. przy produkcji znanego przez wszystkich Polaków serialu "Czterej pancerni i pies". Później ich losy jeszcze wielokrotnie się splatały.
Franciszek Pieczka na przestrzeni ostatnich miesięcy czuł wielką potrzebę, aby skontaktować się z Krafftówną. Czy aktor przeczuwał, że jego przyjaciółce nie zostało zbyt wiele czasu? To bardzo prawdopodobne, bowiem docierały do niego smutne wieści o pogorszeniu stanu zdrowia Barbary Krafftówny. Niestety nie zdołał już spotkać się z wieloletnią znajomą.
Zobacz też:
Awantura w "Sprawie dla reportera". Karolina Elbanowska wyszła ze studia
Jak można wykorzystać skorupki po jajkach?
Koronawirus. WHO: to prawdopodobne, że Europa zmierza w kierunku pokonania pandemii
Koronawirus w Polsce. Wojciech Andrusiewicz: siedmiodniowa kwarantanna od wtorku
Koronawirus - Raport Dnia. Najnowsze informacje o COVID-19. Niedziela, 23 stycznia