Reklama
Reklama

Fraszyńską i Kurowską połączyła przyjaźń. Różnica wieku w ogóle im nie przeszkadza

W niedzielę w studiu "halo tu polsat" gościły Jolanta Fraszyńska i Angelika Kurowska, które połączyła praca na planie uwielbianego serialu "Teściowie". W rozmowie z Maciejem Rockiem i Agnieszką Hyży aktorki opowiedziały o swojej przyjaźni. Jak same przyznają, ponad dwie dekady, które je dzielą, nie stanowią żadnej przeszkody. "Fajne kobiety powinny trzymać się razem" - podsumowały zgodnie.

Fraszyńską i Kurowską dzielą dwie dekady, ale łączy prawdziwa przyjaźń

Materiał zawiera linki partnerów reklamowych

Jolanta Fraszyńska i Angelika Kurowska poznały się na planie pierwszego sezonu uwielbianego serialu "Teściowie". Panie dzieli 21 lat, nie spodziewały się więc, że produkcja Polsatu przyniesie im przyjaźń. W niedzielę aktorki gościły w studiu "halo tu polsat", gdzie w rozmowie z Agnieszką Hyży i Maciejem Rockiem otworzyły się na temat swojej relacji.

Reklama

Oglądaj serial "Teściowie" w Polsat Box Go

"Ja może zacznę od naszego początku, bo ja Angelikę faktycznie poznałam na planie serialu 'Teściowie' i myślę, że my mamy bardzo wspólny mianownik takiej podobnej energii, a podobieństwa bardzo się łączą, bo ja zobaczyłam w Angeli taką mnie z czasów Dony Lipskiej, bardzo energetyczną. Zresztą Angela w pierwszej części 'Teściów' miała podobne zadanie aktorskie, miała emanować swoją ekspresją i taką dużą energią. I to jest to, a poza tym fajne kobiety powinny trzymać się razem" - wyznała Fraszyńska.

W przyjaźni wiek nie ma znaczenia. Fraszyńska i Kurowska stawiają sprawę jasno

Angelika Kurowska przyznaje, że różnica wieku, która je dzieli, tak naprawdę może być zaletą.

"Myślę, że to nie ma znaczenia, które jesteśmy pokolenie i że w ogóle to jest super przyjaźnić się z ludźmi nie tylko z własnego pokolenia, bo to bardzo ubogaca" - powiedziała i dodała, że przyjaciółka była kiedyś jej idolką.

"Ja Jolę (ponieważ jest minimalnie starsza ode mnie), pamiętam jeszcze z czasów kiedy byłam dzieckiem i nastolatką. Oglądałam ją wtedy w różnych produkcjach i to jest niesamowite też w tym zawodzie, że w pewnym momencie można się spotkać ze swoim idolem na planie i te spotkania bywają różne, czasami rozczarowujące. Dla mnie to był absolutnie wspaniały prezent od losu, bo okazało się, że ta osoba jest jeszcze fajniejsza, niż sobie wymarzyłam" - przyznała.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz także:

Fraszyńska nigdy nie potwierdziła romansu z młodszym aktorem. Opinie świadków wiele mówią

Zaskakujące doniesienia o gwieździe "Na dobre i na złe". Aktorka ogłosiła chęć powrotu na plan

Córka Fraszyńskiej odnosi międzynarodowe sukcesy. Geny nie poszły w las…

Materiał zawierał linki partnerów reklamowych

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jolanta Fraszyńska | "halo tu polsat"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy