Friz rozpętał wściekłą burzę w sieci. Wystarczyło jedno szalenie ryzykowne zachowanie: "Naucz się pokory"
Karol "Friz" Wiśniewski należy do czołówki najpopularniejszych influencerów w Polsce. Na swoich social mediach łącznie zgromadził blisko 9 milionów fanów. Nic dziwnego, że jego każdy ruch jest bacznie obserwowany, zwłaszcza jeśli zachowanie youtubera nie jest idealnym przykładem dla jego widowni. Ostatnio Friz wybrał się w Tatry, oto co tam się wydarzyło!
Karol Wiśniewski, szerzej znany jako "Friz" w czerwcu został po raz pierwszy ojcem. Jego wieloletnia partnerka, Weronika Sowa, czyli "Wersow" urodziła ich córeczkę, Maję. Mała rośnie jak na drożdżach, Wersow po ciąży prezentuje się świetnie, więc przyszedł czas na krótki, męski wypad Karola ze swoim kolegą, Kamilem.
Pewnie nikt o takiej wyprawie Friza w Tatry by się nie dowiedział, gdyby nie relacje na Instagramie, a później zmontowany filmik wrzucony na tę samą platformę. Ogólnym planem było pokonanie 30 kilometrów trasy w Tatrach.
Karol wraz z kolegą najpierw udali się na Giewont, ale kiedy zobaczyli, że w okolicach Kasprowego Wierchu jest oberwanie chmury, to zaczęli schodzić. Tutaj historia mogłaby się skończyć, ale kiedy tylko deszcz ustał, panowie postanowili wrócić na górę i dalej pokonywać szczyty.
Drugim celem była Kopa Kondracka, a kiedy udało się ją zdobyć, pozostał już tylko Kasprowy Wierch. W trakcie spaceru pogoda znów się zmieniła, i to diametralnie: wiał silny wiatr, zacinał deszcz, a nawet padał grad. Pomimo złych warunków, obaj nie zdecydowali się zejść ze szlaku i ostatecznie dotarli do wymarzonego celu.
Patrząc na nieodpowiedzialne zachowanie Friza, pojawiły się komentarze, które uderzają w internetowego twórcę. Krytyka dotyczy głównie braku pokory i dawanie złego przykładu młodszym widzom:
- "Karol to było bardzo nieodpowiedzialne wchodzić na szczyt podczas burzy z gradem. Powinniście zejść na samym początku, nie promujcie takiego zachowania!"
- "Dzieciaki się nauczą tak robić, bo przecież Friz wszedł i nic mu nie było, a tak naprawdę ja bym schodziła już po tym, jak pokazał chmury w stronę Kasprowego. W górach z pogodą nie ma żartów, zwłaszcza z burzą w okolicach Giewontu, tona żelastwa działa przyciągająco na pioruny..."
- "Chłopaku w taką pogodę s********** z gór. Naucz się pokory do nich, bo z piorunami nie wygrasz"
- "Myślę, że to podstawowa wiedza, podczas burzy schodzimy ze szczytów i grań"
- "Najbardziej irytujące w górach są ludzie biegający po szlakach, stwarzający zagrożenie i dla siebie i dla innych"
- "totalnie nieodpowiednie zachowanie"
Tatrzański Park Narodowy ostrzega, że burza jest najgroźniejszym zjawiskiem lata w górach. Ratownicy zalecają, by wcześnie rozpoczynać wycieczkę, sprawdzać prognozę pogody przed wyruszeniem w drogę, a jeśli przewidywana jest burza, należy jak najszybciej zejść w teren doliny. "Zauważywszy objawy zbliżającej się burzy, należy jak najszybciej najbliższym szlakiem zejść z grani lub ze szczytu w dolinę. Nie należy zwlekać ani chwili" - radzi TPN.
Zobacz też: