Gabriela Kownacka przed śmiercią odizolowała się od świata. Doglądał jej tylko były mąż oraz syn
Gabriela Kownacka (†58 l.) zmarła jedenaście lat temu. Była wspaniałą aktorką, ciepłą i lubianą osobą. Na swoim koncie miała niezwykłe kreacje nie tylko filmowe, ale i teatralne i serialowe. Mimo upływu lat, pamięć o aktorce nie gaśnie...
Gabriela Kownacka urodziła się 25 maja 1952 r. we Wrocławiu. Jedna z najpiękniejszych polskich aktorek zagrała w ponad 40 filmach i serialach. Będąc na pierwszym roku studiów, wcieliła się w rolę Zosi w filmie "Wesele" Andrzeja Wajdy, a w latach 1999-2009 pracowała na deskach Teatru Narodowego w Warszawie. Szeroka publiczność pokochała ją najpierw za rolę Doroty w serialu "Matki, żony i kochanki", a później - Anny Kwiatkowskiej w "Rodzinie zastępczej".
W 2004 roku Gabriela usłyszała diagnozę raka piersi. Pierwsze lata terapii przyniosły pozytywny skutek i wróciła do pracy na planie "Rodziny zastępczej". Aktorka jednak musiała zmagać się z chorobą przez następnych kilka lat. W marcu 2009 w Teatrze Narodowym, odbył się koncert charytatywny, z którego cały dochód został przeznaczony na leczenie Gabrysi. Rok później nastąpił nawrót choroby, tym razem w formie glejaka i niestety aktorka zmarła 30 listopada 2010 roku.
Do końca przy jej łóżku czuwali syn Franciszek oraz były mąż Waldemar Kownacki, z którym mimo rozwodu, łączyła ją wielka przyjaźń. Pod koniec życia ukryła się w domowym zaciszu. Unikała rozgłosu, pragnęła odpocząć u boku najbliższych.
W książce pod tytułem "Gabriela Gabi Kownacka", która ukazała się po śmierci aktorki, ujawniono, jak niezwykle skromną była osobą. Do końca życia ukrywała fakt, że była zaangażowana w działalność charytatywną; wspierała rodziny zastępcze oraz fundacje pomagające w walce z dziecięcymi nowotworami.
Postanowieniem Prezydenta RP z dnia 22 sierpnia 2005 za zasługi w pracy artystycznej została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi. W tym samym roku, podczas Festiwalu Dobrego Humoru, otrzymała statuetkę "Melonika" dla najlepszej aktorki komediowej.
W 2006 roku odcisnęła swoją dłoń na Bursztynowej Promenadzie Gwiazd podczas Festiwalu Gwiazd w Gdańsku.
Gabriela Kownacka zostanie na zawsze zapamiętana nie tylko, jako rewelacyjna aktorka, ale i dobra, uczynna osoba, która na do końca emanowała wewnętrznym ciepłem.
Zobacz też:
Świąteczne dekoracje w Białym Domu! Różnią się od tych, które wybierała Melania
Księżniczka Charlotte otrzyma nowy tytuł! Księżna Kate może być dumna z córki!
Magdalena Godlewska: Zrezygnowała z show-biznesu. Wybrała... Boga! Czym się dziś zajmuje?