Gardias nagrała piosenkę na Euro 2024. Takiego finału raczej nie przewidziała
Przy okazji wielkich wydarzeń piłkarskich zawsze powstają zagrzewające do gry piosenki. Kto by się jednak spodziewał, że jedną z nich nagra... Dorota Gardias. Gwiazda TVN opublikowała dopiero zapowiedź "Futbolowego Balu", a w sieci już zawrzało. Reakcje internautów nie pozostawiają wątpliwości.
Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej to jedna z najważniejszych imprez sportowych. Zagorzali fani i okazjonalni kibice jednoczą się we wspólnym dopingowaniu swoich drużyn. Jak wiadomo, Biało-Czerwoni radzą sobie na dużych turniejach ze zmiennym szczęściem, ale miłośnicy sportu i tak stoją za nimi murem. Wyrazem wsparcia są motywujące utwory.
"Koko Euro Spoko" zespołu "Jarzębina", "Futbol" Maryli Rodowicz czy dawne "Chłopcy gola" Anny Jantar, a w skali światowej "Endless Summer" Oceany czy "This One’s for You" Davida Guetty i Zary Larsson - te hity nucimy do dziś. W tym roku oficjalnym hymnem Euro jest "Fire" w wykonaniu MEDUZA, OneRepublic i Leony. A kto z rodzimych wykonawców zaśpiewa dla polskiej reprezentacji? Wygląda na to, że chrapkę ma na to m.in. Dorota Gardias.
44-latka żadnej pracy się nie boi. Choć zaczynała jako zwyciężczyni lokalnych konkursów piękności i uczestniczka krajowego Miss Polonia, szerokiej publiczności dała się poznać jako pełna wdzięku i elegancji prezenterka pogody w stacjach TVN-u.
Szybko okazało się, że skrywa także i talenty artystyczne. Wiosną 2009 r. Gardias wygrała bowiem dziewiątą edycję "Tańca z gwiazdami". W 2022 r. wzięła z kolei udział w inauguracyjnej odsłonie "Mask Singer". W show ostatecznie gwieździe się nie poszczęściło (odpadła w piątym odcinku), ale udowodniła, że ma niezły głos. Nic dziwnego - w końcu już w młodości trenowała go wraz z ojcem w zespole Quantes.
W końcu Gardias postanowiła spróbować swoich sił w muzyce i wkroczyła na nową ścieżkę zawodową. Pierwsze piosenki znana pogodynka udostępniła w sieci pod koniec ubiegłego roku, kolejną - na początku kwietnia. Była mocno zaangażowana w proces twórczy: uczestniczyła zarówno w tworzeniu muzyki, jak i pisaniu tekstu do utworu pt. "Czekany".
"Dorota opowiada o swoim życiu, porównując je do wędrówki różnymi szlakami, górami, dolinami w różnych pogodowych warunkach. [Tytułowe] czekany są tu symboliczne. To narzędzie, które gwarantuje większe bezpieczeństwo w górach, ułatwiające dotarcie na szczyt. Każdy z nas dysponuje narzędziami, dzięki którym możemy 'zdobywać szczyty', czyli spełniać swoje marzenia", czytamy w opisie teledysku na YouTubie.
Niespodziewanie prezenterka pochwaliła się zapowiedzią kolejnej kompozycji. Na swoim profilu na Instagramie opublikowała krótkie wideo, odsłaniające kulisy nagrywania teledysku w strefie kibica.
"Nagle akcji zwrot, kapitan to nasz kot. Koncentracji max, gryzą pazy WAGs" - śpiewa Gardias. W poście oznaczyła wszystkich piłkarzy reprezentacji i zapowiedziała, że premiera piosenki odbędzie się 10 czerwca, a więc na kilka dni przed rozpoczęciem Euro.
Obserwatorzy byli podzieleni. We wspomnianym portalu społecznościowym przeważały pozytywne opinie. "Mega", "Czekamy z niecierpliwością na teledysk", "Masz talent! Super się prezentujesz. Oby teraz nasza kadra pokazała, na co ich stać. Myślę, że ta piosenka da im dużo motywacji i to jeszcze w Twoim wykonaniu", pisali obserwatorzy.
Inaczej zareagowali jednak użytkownicy TikToka. "Co to ma być?", "To żart?" - pytali zaskoczeni.
"Boję się, że to nasza piosenka na mistrzostwa", "Tego się nie da słuchać niestety", "Śpiewać każdy może" czy "Druga Mandaryna nam rośnie, podobny poziom wokalny" - czytamy w sekcji komentarzy.
A wy jak sądzicie, szykuje się hit czy kit?
Zobacz też:
Decyzja Gardias podzieliła fanów. Poprzednim razem gorzko pożałowała...
Sylwetka 43-letniej Gardias nie jest przypadkiem. Wystarczą dwie rzeczy, by utrzymać taką formę
Gardias sięgnęła do najtrudniejszych wspomnień. Tak wyglądał najgorszy dzień jej życia