Gardias nękana przez paparazzo
Dorota Gardias ma problem z agresywnym paparazzo. Mężczyzna nie tylko śledzi pogodynkę, ale także straszy, że ją "załatwi"...
Wracając z kina kilka dni temu w towarzystwie znajomego Dorota Gardias była pod ostrzałem natrętnego fotoreportera, podążającego za parą krok w krok.
Co więcej, próbował on zepchnąć samochód gwiazdy z jezdni. Kiedy towarzysz Doroty wysiadł z auta, by wyjaśnić całą sytuację, doszło do szamotaniny.
Niestety, mężczyzna nie dał za wygraną. Wczoraj wieczorem (1 lutego) urządził na pogodynkę obławę, blokując przejazd czterema samochodami, wykrzykując, że ją załatwi i będzie bała się jeszcze bardziej.
Gardias jest wstrząśnięta. "To jest dla mnie jakiś koszmar. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z tak nieobliczalnym człowiekiem" - wyznała Plejadzie.
"Ze względu na to, że sprawa została zgłoszona na Policję i jest w trakcie wyjaśniania, nie mogę dzisiaj udzielić żadnej informacji" - powiedziała nam Justyna Dworak, agentka Doroty.