Gąsowskiego dopadł kryzys
Kryzys ekonomiczny daje się we znaki polskim gwiazdom. Piotr Gąsowski dla podreperowania budżetu z żalem zdecydował się zrezygnować z jednej ze swoich ulubionych rozrywek - gry w golfa.
Golf ma opinię sportu dla bogatych nie bez powodu. Regularne uprawianie tej dyscypliny kosztuje, bagatela, 4 tysiące złotych miesięcznie.
Piotr Gąsowski (45 l.) zostawiał w swoim klubie golfowym jeszcze więcej - ok. 10 tysięcy złotych miesięcznie! Tyle wydawał na stroje, kije, piłki i lekcje z instruktorami. Często uczestniczył także w amatorskich turniejach, za udział w których także trzeba płacić.
W dobie kryzysu aktor nie może pozwolić sobie na takie wydatki:
"Teraz nie myślę o golfie. Na głowie mam ważniejsze sprawy, na przykład podatki do zapłacenia" - oświadczył z goryczą w "Fakcie".