Gdy wrócił z wyjazdu, zastał puste mieszkanie. Żona zostawiła go bez słowa
Wiesław Gołas – uwielbiany aktor znany m.in. z roli Tomka Czereśniaka w serialu „Czterej pancerni i pies” oraz występów w legendarnych kabaretach Starszych Panów i „Dudek” - przez prawie pół wieku szedł przez życie u boku kobiety, którą nazywał miłością swojego życia. Maria Krawczyk nie była jednak jego pierwszym wyborem. O Elżbiecie Szczepańskiej, którą poślubił na przełomie lat 50. i 60. ubiegłego wieku, nigdy nie wspominał w wywiadach, mimo że właśnie z nią doczekał się swego jedynego dziecka – córki Agnieszki.
Zanim w 1974 roku Wiesław Gołas poznał Marię Krawczyk, z którą spędził resztę swojego życia, a więc 47 lat, przeżył wielki miłosny zawód. Pierwsza żona odeszła od niego, gdy był akurat na występach w Ameryce. Zabrała ze sobą jego ukochaną 14-letnią wtedy córkę. Co prawda aktor nigdy nie stracił kontaktu z Agnieszką, ale jej mamę na zawsze wyrzucił ze swojego serca i ze swych wspomnień.
Elżbietę Szczepańską Wiesław Gołas poznał w 1955 roku podczas wizyty w Zakopanem. Wypatrzył ją w tłumie urlopowiczów bawiących się w modnej karczmie "Murowana Piwnica" na Krupówkach. Była ze swoim chłopakiem, ale i tak postanowił uderzyć do niej w konkury, bo naprawdę bardzo mu się podobała. On też wpadł jej w oko, więc gdy po całonocnych tańcach zaproponował, że odprowadzi ją do pensjonatu, w którym się zatrzymała, odesłała swego towarzysza i poszła z nim, a na pożegnanie dała mu numer swojego telefonu w stolicy.
"Znajomość nie skończyła się na tym. W Warszawie zaczęliśmy z Wieśkiem randkować" - opowiadała po latach na kartach książki "Gołas. Biografia własnymi słowami".
Wiesław był wtedy początkującym aktorem, świeżo upieczonym absolwentem stołecznej szkoły teatralnej, Elżbieta właśnie przygotowywała się do egzaminów na Uniwersytet Warszawski.
Ojciec dziewczyny nie był zachwycony, gdy powiedziała mu, że zamierza poślubić aktora. "Kiedy usłyszał słowo aktor w kontekście małżeństwa, złapał się za głowę" - wyznała, wspominając początki swego małżeństwa z Gołasem.
Przyszły teść polubił Wieśka, dopiero gdy poznał go osobiście. Już po pierwszej rozmowie z nim zgodził się, by ożenił się z Elą.
Po ślubie kościelnym Ela i Wiesiek zamieszkali w bloku na Rozłuckiej - w mieszkaniu dzielonym z dwiema innymi rodzinami. Gdy na świecie pojawiła się Agnieszka, przenieśli się do ojca Elżbiety. Przydział na samodzielne mieszkanie dostali dopiero kilka lat później, ale wtedy już wcale nie byli pewni, czy nie spędzą razem resztę życia.
Oddalali się od siebie, mieli dla siebie coraz mniej czasu. Ona poświęciła się pracy w Instytucie Sztuki Polskiej Akademii Nauk, on robił karierę i praktycznie nie schodził z planów filmowych.
Córka państwa Gołasów miała 14 lat, gdy mama oznajmiła jej, że odchodzi od jej ojca. Wiesław był wtedy w Stanach. Po powrocie zastał puste mieszkanie.
"Rozwód rodziców głęboko dotknął więcej osób niż tylko nas troje. Poróżnił obie rodziny. Taty życie nagle się zawaliło i gdyby nie poznał Marii, swojej drugiej żony, nie poradziłby sobie łatwo z tym rozstaniem" - napisała Agnieszka Gołas w książce o swym sławnym ojcu.
Wiesław Gołas nigdy nie skomentował publicznie swego rozstania z żoną. Nigdy w żadnym wywiadzie nie wspomniał o Elżbiecie ani słowem. Ona też - choć opowiedziała ich wspólną historię córce i pozwoliła na opublikowanie jej w biografii aktora - nie zdradziła, dlaczego go zostawiła.
Źródła:
1. Książka A. Gołas "Gołas. Biografia własnymi słowami", wyd. 2022.