Gdyby nie on, nie byłoby romansu Cichopek i Kurzajewskiego? Joanna Kurska ujawniła prawdę!
Joanna Kurska (47 l.), która w przeszłości sprawowała funkcję szefowej "Pytania na śniadanie" zdobyła się na nieprawdopodobną szczerość. Żona byłego prezesa Telewizji Polskiej wyjawiła, kto odpowiadał za połączenie Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego na planie śniadaniowego programu. Niewiarygodne, w jakich okolicznościach celebryci rozpoczęli wspólną pracę.
Maciej Kurzajewski skończył 29 stycznia pół wieku. 50. urodziny prezenter "Pytania na śniadanie" uczcił w wyjątkowy sposób, ba można nawet powiedzieć, że świętowanie trwało ponad tydzień. Celebryta jeszcze przed terminem urodzin, wybrał się wraz z ukochaną na wczasy do Jordanii.
Zakochani szaleli na hotelowym basenie, zajadali się miejscowymi smakołykami, nacierali swoje ciała zdrowotnymi błotami oraz zwiedzali cuda antycznej architektury. Po powrocie do kraju na Macieja Kurzajewskiego czekały kolejne atrakcje. Prezenter w pracy został zaskoczony przez kolegów i koleżanki wspaniałym tortem urodzinowym.
Dziś Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek nie muszą kryć się ze swoim uczuciem. W przeszłości sytuacja wyglądała jednak zupełnie inaczej. W czasie gdy aktorka "M jak Miłość" była jeszcze żoną Marcina Hakiela, informacje o romansie mogłyby bardzo jej zaszkodzić. Zakochani starali się jak najdłużej zachować w tajemnicy detale swojego życia miłosnego.
Nie pozwoliła im na to Paulina Smaszcz, która wbrew woli pary, publicznie ogłosiła, jak jest naprawdę. To właśnie "Kobiecie petardzie" zawdzięczamy wiadomość o tym, że Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek od dawna mają romans. A komu "Kurzopki" zawdzięczają pierwsze spotkanie?
Gdy prezenterzy "Pytania na śniadanie" zostali postawieni pod ścianą przez byłą żonę Macieja Kurzajewskiego, postanowili wyjawić prawdę. Podczas połączenia online z Izraela powiedzieli widzom "Pytania na śniadanie" o tym, że są parą. Później szczęśliwą wiadomość udostępnili także w mediach społecznościowych. Jedną z osób, które składały im najgorętsze gratulacje była Joanna Kurska. Ówczesna szefowa "Pytania na śniadanie", która podobnie jak Cichopek i Kurzajewski ma za sobą rozwód, była zachwycona szczęściem celebrytów.
Joanna Kurska jako jedna z nielicznych z grona kierowniczego Telewizji Polskiej odważyła się publicznie okazać wsparcie Katarzynie Cichopek i Maciejowi Kurzajewskiemu w czasie, gdy pod ich adresem kierowano wiele przykrych oskarżeń. Była szefowa "Pytania na śniadanie" podkreślała, że "najważniejsza jest miłość".
Mało kto zdaje sobie sprawę, jak to się stało, że Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek trafili na siebie w pracy. W wywiadzie udzielonym "Faktowi" Joanna Kurska wyznała, kto bezpośrednio odpowiadał za połączenie zawodowych ścieżek prezenterów. Okazuje się, że na ten pomysł wpadł były prezes Telewizji Polskiej, Jacek Kurski.
"Maciej to najlepszy obecnie na antenie dziennikarz sportowy, z przepięknym głosem, ciepłym uśmiechem i perfekcyjną dykcją. Byłam przeszczęśliwa (wtedy jeszcze jako widz), kiedy mój mąż zdecydował, że Maciek poprowadzi "Pytanie na Śniadanie", a jak świetnie się z nim pracuje, przekonałam się, gdy zostałam szefową tego programu. Maciek to profesjonalny dziennikarz, błysk i inteligencja. Życzę mu tylko pięknych chwil w życiu" - mówiła w rozmowie z dziennikarzami "Faktu" Joanna Kurska.
Te słowa żony Jacka Kurskiego nasuwają kolejne pytania. Czy były prezes TVP już wtedy wiedział o uczuciu łączącym Katarzynę Cichopek i Macieja Kurzajewskiego? Czy przewidział, co wyniknie z tego duetu? Tego niestety nie wiemy, ale trzeba przyznać, że miał nosa.
Zobacz też:
Jednoznaczne wieści z domu Joanny Kurskiej! Wiemy, kiedy planuje pożegnać Polskę i dołączyć do męża
Kurzajewski aż się popłakał! Nie do wiary, co zrobiła dla niego Cichopek... "Kasiu, kocham cię!"