Geje z teledysku Roxette po publikacji filmu ze ślubu dostają pogróżki
Jakub i Dawid niecały miesiąc temu wzięli ślub na portugalskiej Maderze. Chłopaki opublikowali w internecie filmik z uroczystości. Niestety, spotkał się on z ogromnym hejtem i dezaprobatą.
Nagranie wzbudziło spore zainteresowanie - w przeciągu tygodnia obejrzało je ponad 100 tysięcy osób. Chłopaki tłumaczą, że upublicznili je, by uświadomić ludziom, jak tak naprawdę wygląda ślub osób tej samej płci.
"Długo zastanawialiśmy się, czy pokazywać wideo. To w końcu bardzo prywatne chwile. Doszliśmy jednak do wniosku, że dla wielu osób może to być jedyna okazja, by zobaczyć, jak wygląda ślub dwóch chłopaków. Uznaliśmy więc, że dla dobra sprawy zrobimy to" - mówią.
Panowie chcieli pokazać, że ślub gejów nie jest ani żartem, ani parodią i w żaden sposób nie urąga ślubowi w tradycyjnym rozumieniu.
Nagranie pojawiło się w sieci tydzień temu i od razu wzbudziło ogromne zainteresowanie oraz... kontrowersje. Spośród prawie tysiąca komentarzy przeważają obelgi i krytyka typu: "Patologia!", "Boże, dziękuję ci że w mojej Polsce nie dopuszcza się takiego pedalstwa", "Ohydne ścierwa".
Wśród nich pojawiają się też konkretne groźby czy mowa nienawiści: "Do Auschwitz piecyki włączyć i jazda", "Ogolić, wykastrować i do piachu". Takie komentarze są przez chłopaków na bieżąco zgłaszane i usuwane.
"Nienawiść i groźby to jest coś, do czego niestety chyba już trochę przywykliśmy" - mówi Jakub . "Mieliśmy jednak nadzieję, że ludzie uszanują chociaż nasz ślub i przy tej okazji powstrzymają się od takich wypowiedzi. Stało się inaczej, nie jest to miłe, ale co najważniejsze, w żaden sposób nie zmienia to faktu, że były to najpiękniejsze chwile w naszym życiu".