Reklama
Reklama

George Michael: Przyjaciele martwią się o niego!

George Michael (51 l.) ponoć całkowicie odseparował się od ludzi…

Piosenkarz w ostatnim czasie zniknął z życia publicznego.

Latem ubiegłego roku zagraniczne media donosiły, że zaszył się w swoim domu i nie ma ochoty nikogo widywać.

Ponoć nawet jego przyjaciołom trudno było nawiązać z nim kontakt.

Okazuje się, że nadal nie ma ochoty z nikim się widzieć.

"On żyje jak pustelnik" - mówi "The Sun" osoba z jego otoczenia.

George Michael nie zjawił się nawet na ślubie swojej przyjaciółki Geri Halliwell.

Powodem jego niechęci do przebywania wśród ludzi mają być rzekomo blizny, które pozostały mu po wypadku.

Reklama

"The Sun" spekuluje, że przybyło mu także dodatkowych kilogramów, przez co miał się nabawić kompleksów.

Tabloid skontaktował się z jego menadżerką, która jednak zapewnia, że jej klient jest w dobrej formie, a fakt, iż nieczęsto wychodzi do ludzi spowodowany jest tym intensywną pracą nad nowym albumem.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: George Michael
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy