Gessler i Jakubiak mają wspólną przeszłość, ale... ona go nie pamięta
Tomasz Jakubiak dziś ma już naprawdę pokaźny dorobek i oddane grono fanów. Choroba na razie przystopowała jego karierę, jednak całe środowisko kibicuje mu w powrocie do zdrowia. A co o koledze z branży mówi Magda Gessler? Restauratorka jak zwykle zaskoczyła wszystkich wyznaniem.
Tomasz Jakubiak jakiś czas temu zdecydował się kontynuować leczenie za granicą. Obecnie przebywa w specjalistycznej klinice w Izraelu, gdzie poddaje się kolejnym zabiegom. Towarzyszą mu tam żona i syn. Sam kucharz przyznał niedawno w sieci, że najtrudniejszym aspektem przebywania w tym regionie jest fakt, że nie może spróbować tamtejszych potraw. Uwielbia tamtejszą kuchnię, ale wciąż nie może jeść.
Tomasza z pewnością pociesza za to fakt, że jego rodzina może być blisko. Szpital, w jakim się znajduje, to umożliwia. Żona Anastazja i ich syn mieszkają w hotelu, dwa piętra wyżej nad jego pokojem. Spędzają więc razem sporo czasu. W Polsce może liczyć na wsparcie kolegów i koleżanek z branży. A co mówiła o nim Magda Gessler?
Jakubiak od dwóch lat pojawiał się w programach spod szyldu "MasterChef". Jednak sławę przyniosły mu kulinarne formaty Canal+ Kuchnia: "Jakubiak rozgryza Polskę", "Jakubiak w sezonie" czy "Jakubiak lokalnie". Poza tym prowadził "Sztuka mięsa" na Food Network. Jego pasja i pogodny charakter przyniosły mu nie tylko popularność, ale i sympatię innych gwiazd, w tym Magdy.
"Tomku, jestem z tobą! Masz najlepszą energię i siłę ode mnie i od wszystkich" - napisała Gessler, kiedy ujawnił on wieści na temat swojej sytuacji.
Magda Gessler ma z Jakubiakiem dużo dłuższą historię, niż wspólna praca w telewizji. Sięga ona tak daleko w przeszłość, że restauratorka nawet... jej nie pamięta.
Właściwie można powiedzieć, że Gessler zadecydowała o karierze Jakubiaka. A może raczej przeznaczenie? Wszystko zaczęło się jeszcze w domu rodzinnym Tomasza. Jak mogłoby być inaczej, jeżeli mieszkali nad jedną z pierwszych warszawskich restauracji Magdy, czyli Casa Valdemar. Młody Tomek oglądał przez szybę, jak pracują tam kucharze.
"Bo u mnie wszyscy gotowali. A że mieszkaliśmy nad restauracją Casa Valdemar, to [...] siedziałem na parapecie i podglądałem kucharzy. Najpierw ich to wkurzało, a potem się przyzwyczaili, że dzieciak zagląda im w gary, i zaczęli mnie zapraszać do kuchni, i uczyć różnych rzeczy" - wyznał w rozmowie z "Vivą!".
Gessler zaskoczyła wiele osób, wyznając, że nie pamięta Jakubiaka, przemykającego po jej restauracji. Wydawałoby się, że tak niezwykłego "pracownika" nie da się zapomnieć! On za to wspomina z nostalgią, jak mówiła: "Weźcie tego blondaska. Niech pogotuje".
Zobacz też:
Magda Gessler jest świetną babcią, ale do czasu
Tomek Jakubiak leczy się za granicą. Ktoś zawsze mu towarzyszy