Gessler zbeształa restauratora w finale. "Weź się rozkrochmal"
W finałowym odcinku "Kuchennych rewolucji" Magda Gessler odwiedziła Lębork. Pomogła 49-letniemu restauratorowi nie tylko stworzyć ciekawy lokal z przekąskami, ale też... uniezależnić się od rodziców.
Magda Gessler zakończyła właśnie kolejny już, 27 (!) sezon "Kuchennych rewolucji". Od 13 lat restauratorka rzuca talerzami i przekleństwami na wizji. Robi porządek w kuchni, a niejednokrotnie też w życiu osobistym właścicieli lokali. To cała tajemnica programu. Gdzie była finałowym odcinku i co się tym razem działo?
Magda Gessler i "Kuchenne rewolucje" zawitali do Lęborka. To tutaj swój lokal "Nusma" od 18 lat prowadzi Mirek. Otworzył własny biznes dzięki finansowemu wsparciu rodziców. Starsi państwo nadal mu pomagają. Przychodzą każdego dnia do lokalu, żeby posprzątać, podlać kwiaty itp.
Mirek zaczynał od skromnej kawiarni. Potem rozkręcił restaurację z bardzo szerokim menu. W ostatnim czasie stracił pracowników i twierdzi, że nie ma co liczyć na nowych.
Tak więc w lokalu w Lęborku kucharz, kelner i szef to jedna i ta sama osoba. Biznes nie przynosi zysków, ale prawie 50-letni Mirek, korzystając z finansowego wsparcia rodziców, trwa przy swoim egzotycznym pomyśle. Rodzice Mirka starają się pomóc synowi tam, gdzie mogą, ale ze względu na swój wiek martwią się, że dłużej nie dadzą już rady.
"Ile masz lat, pięćdziesiąt? I pomagają jeszcze ci rodzice? To o co tu chodzi, wytłumacz mi" — dopytywała Mirka Magda Gessler.
Mirek nie potrafił przedstawić restauratorce swojego pomysłu na nowe menu. Wszystko to zaczęło doprowadzać do sporych napięć w programie.
"Mirek! Weź się rozkrochmal, odpuść swoją ambicję. Na co ty liczysz, na cud?"
Magda Gessler zakasała rękawy i zdecydowała, że pomoże Mirkowi. Zmieniła nazwę lokalu na "Śledź Ten Bar". Teraz miał się on kojarzyć z pobliskim morzem i serwować przekąski, których bazą jest śledź oraz szprotki.
Po miesiącu Magda Gessler zawitała do Mirka i jego lokalu. Jak wypadły skomponowane przez nią przekąski śledziowe? Czy Mirek podołał zadaniu?
Gessler pochwaliła krem ze szporotek, zajadała się tatarem z łososia i na koniec podsumowała wizytę w "Śledź Ten Bar" słowami:
"Śledztwo zakończone. Mirek ma najlepszego śledzia w Polsce."
Zobacz też:
Niewiarygodne, co podano Magdzie Gessler. "Młodzi ludzie i tak trują ludzi!"
Wściekła Gessler wrzeszczała przed wejściem. Dantejskie sceny w brudnym lokalu zaskoczyły nawet ją
Tak wygląda dom Gessler. Intensywne barwy, osobliwe obrazy i wielki piec na środku jadalni