Gessler zszokowana tatuażem córki
Magda Gessler (59 l.) nie uznaje tatuaży, tym bardziej była wstrząśnięta, kiedy zobaczyła na plecach córki... serwetkę i sztućce.
Nie lubię tatuaży, nigdy sobie czegoś takiego nie zrobię - mówi restauratorka. Nietrudno więc sobie wyobrazić, jak wielkie było jej zdziwienie, kiedy zobaczyła córkę z dziwnym motywem na plecach - widelcem, nożem i serwetką.
"Magda była w szoku. Dopiero po jakimś czasie stwierdziła, że tatuaż córki jest fajny i świadczy o tym, że Lara jest tak samo szalona jak ona" - mówi znajoma rodziny w rozmowie z "Rewią". Dlaczego dziewczyna zdecydowała się właśnie na taką dziarę?
Nóż i widelec to część domowej zastawy jej rodziców, podobnie jak serwetka, na której wyhaftowane są pierwsze litery imion rodziców - MP czyli Magda i Piotr.
Lara sfotografowała całość i zaniosła do salonu tatuażu. Dziś ma je zawsze przy sobie.
Czym zajmuje się na co dzień? Dziewczyna prowadzi już dwie restauracje mamy i przygotowuje się do szturmu na warszawskie salony.
Niedawno wróciła z praktyki cukierniczej w Londynie. W małym palcu ma wszystkie przepisy Gesslerów, sama też wymyśla nowe dania. Na niedawnym przyjęciu z okazji imienin mamy osobiście kontrolowała jakość podawanych słodkości i z odkrytymi plecami paradowała z tatuażem.