Gilon ostro oceniła zachowanie uczestniczki "Love Island". "Jeśli tak się lubi bawić, to niech się tak bawi"

Karolina Gilon od wielu lat obecna jest w show-biznesie i udzieliła niezliczonej liczby wywiadów. 

"Czasem pójdą ploty na mieście i ktoś mnie pyta w sposób narzucający odpowiedź — wtedy na w ogóle nie chcę odpowiadać" — mówi prowadząca "Love Island". 

"Nigdy nie przerwałam wywiadu" — od razu jednak zaznaczyła. "Ewentualnie powiedziałam, że nie chcę odpowiadać na dane pytanie". 

"Myślałam, że w 7. sezonie bardzo dużo się działo, a okazało się, że w 8. sezonie dzieje się jeszcze więcej. Były partner uczestniczki, który wszedł na »Wyspę miłości« - to naprawdę nie było ustawione. Wiem, że widzowie nam nie wierzą, ale serio nie wiedzieliśmy o tym do samego końca. To był duży test dla Karoliny, która ostatecznie została na wyspie. Zastanawiałam się, czy Karolina nie wyjdzie z nim z programu. Bo widać między nimi wciąż emocje" — opisuje Karolina Pomponikowi.

Karolina lubi całować się z chłopakami. Choć była wciąż - w nieformalnej - parze z Bartkiem, całowała się ostatnio z Albertem. Karolina przyznaje, że dla niej była to niespodzianka. 

"Dla mnie ta sytuacja była niezrozumiała, nie wiem czemu miało to służyć. Karolina wytłumaczyła to jako »zabawę«. No, jeśli tak się lubi bawić, to niech się tak bawi, aczkolwiek jak dla mnie - jeśli miałoby być coś między nią a Bartkiem, to to zachowanie było nie na miejscu. Ja sobie nie wyobrażam, że mam faceta, z którym się pokłócę, czy nawet zerwę i tego samego wieczoru idę całować się z innym" — ostro oceniała uczestniczkę prowadząca. 

Bartek zareagował na to, rozpoczynając podchody do trzech dziewczyn naraz. Karolina Gilon nie wie jednak, czy jest to strategia obliczona na odzyskanie Karoliny, czy po prostu dziewczyny mu się podobają, a on sam nie jest pewny, którą wybrać. Czy przekreślił Karolinę za pocałunek z Albertem, czy dlatego że do programu dołączyła Jaqueline?

Tymczasem inna z uczestniczek - Weronika - cierpi z powodu negatywnego odbioru przez widzów. Damian zapytał wprost Karolinę, dlaczego Werka drażni ludzi. 

"Werka jest trudna, zachowuje się trochę jak księżniczka, żeby za nią latać, wie jak chciałaby żeby wyglądał jej związek, żeby robić jej kawki. Jest bardzo trudna jeśli chodzi o relacje, ale myślę, że jako człowiek jest fajna, zabawna - mi Werka dostarcza dużo rozrywki. Jest jedną z kilku osób, które sprawiają, że się uśmiecham, gdy oglądam »Love Island«" - śmieje się Karolina.

Karolina odniosła się też do komentarzy dotyczące jej wagi. 

"Teraz schudłam 12 kilogramów, kiedyś schudłam 15 - więc nic nowego. Wszystkim nie dogodzisz. Najważniejsze jest to, jak ja sama czuję się w swoim ciele. A teraz czuję się najlepiej na świecie" — ucięła spekulacje Gilon. 

Zobacz też:

• "Love Island 8". Sceny zazdrości wobec Karoliny i pierwsze decyzje o rozstaniu
• "Love Island. Wyspa miłości 8". Kiedy i gdzie oglądać odcinki? Premiera już za chwilę
• Karolina Gackowska w "Love Island": Zrezygnowała ze ślubu, walczy w MMA i lubi zdecydowanych facetów
• Tam rozkwitną miłości na całe życie. Willa 8. edycji "Love Island" zapiera dech [POMPONIK EXCLUSIVE]