Glanc nadal szuka zemsty na TVN
Brzuchomówca Wojciech Glanc, który po odpadnięciu z telewizyjnego show "Mam talent!" groził popełnieniem samobójstwa w internecie, pracuje nad projektem, który ma pogrążyć osoby pracujące w TVN.
Glanc nie ukrywa, że nadal jest żądny zemsty za krzywdę, jaka jego zdaniem została mu wyrządzona. (ZOBACZ)
"Myślę, że moimi pierwszymi ofiarami padną takie ludziki jak Kuba Wojewódzki, Sara May, Doda co zdrowia nie doda... żeby wymienić tylko kilku" - informuje Glanc na swoim blogu.
"Kubie się oberwie za to, że brak mu odwagi na rozmowę ze mną. Pod warunkiem, że jego oglądalność nie poleci jeszcze bardziej... bo wtedy pewnie już go nie zobaczymy tak szybko".
"Sarze M dostanie się za tandetę, brak oryginalności i niedostatki słuchu muzycznego na przykład. Dodzie obowiązkowo za biust" - dodaje.
Glanc zapowiada, że powyższe osoby potraktuje bezlitośnie:
"Dostaniecie jazdę bez trzymanki" - zapewnia. "A tylko dlatego, że dogadałem się z mądrymi ludźmi".
Przypomnijmy, że brzuchomówca zadrwił z milionów Polaków wzbudzając litość samobójczymi groźbami, a następnie stwierdzając, że był to jedynie żart...
"Była to prowokacja, ale nie lubię tego słowa. Wolę nazywać to artystyczną formą wyrazu" - tłumaczył w programie "Happy Hour".
"Wykorzystałem pewne techniki z zakresu wywierania wpływu. Zahaczenie o temat TVN było wykorzystaniem czynników prawdopodobnych, kiedy się ludziom podaje pewne prawdopodobne informacje, to trzecia i czwarta stają się prawdziwe" - wyjaśniał niedoszły samobójca.
