Glinka zdradziła płeć dziecka
Najpierw konsekwentnie zaprzeczała, że jest w ciąży, by w końcu obwieścić to wszem i wobec. Teraz Kasia Glinka zdradza płeć dziecka.
"Będę miała syna" - mówi SHOW. Najważniejsze jest jednak dla niej, by chłopiec urodził się zdrowy. "Niektóre kobiety marzą o córeczce, żeby wychować sobie przyjaciółkę. Ja cieszę się, że to chłopiec, bo wiem, że relacja między matką a synem jest bardzo silna i wyjątkowa" - tłumaczy.
Kiedy dowiedziała się, że będzie mamą, zrezygnowała z ról w serialach "Julka" i "Prosto w serce". Na plan filmowy chce wrócić zaraz po porodzie.
"Przecież nie jest tak, że będę wychodzić z domu na 12 godzin, tylko maksymalnie na 4. Zawód aktorki jest pod tym względem bardzo elastyczny, pozwala samemu rządzić swoim czasem" - uważa.
Jest zachwycona ciążą. Za każdym razem, gdy wraz z mężem jest na badaniach i widzi dziecko, które ssie paluszek albo rusza rączką, czuje się zahipnotyzowana...
"Nagle słyszysz przyspieszone bicie tego maleńkiego serduszka i czujesz magię ludzkiego istnienia. (...) Kiedyś nie rozumiałam, dlaczego rodzice są tak bardzo skupieni na swoich dzieciach. Dlaczego przeżywają każdy gest, uśmiech. Dziś już znam tę tajemnicę. I zastanawiam się, co będzie, gdy moje dziecko przyjdzie na świat. Czy kompletnie oszaleję na jego punkcie?".