Górniak i Rodowicz obłowią się na "Sylwestrze Marzeń" TVP. Padły dokładne sumy
"Sylwester Marzeń" TVP zbliża się wielkimi krokami, choć początkowo nie było takie pewne, że impreza się odbędzie. W końcu potwierdzono, że mieszkańcy Zakopanego znów muszą się liczyć z przyjazdem tłumów. Okazuje się, że za parę godzin rozrywki podatnikom przyjdzie też słono zapłacić. Edyta Górniak i Maryla Rodowicz, które potwierdziły już swój udział, otrzymają sowite wynagrodzenia. Znamy konkretne kwoty.
"Sylwester Marzeń" TVP przez długie miesiące budził ogromne emocje. Wszyscy zastanawiali się, czy impreza telewizji publicznej w ogóle dojdzie do skutku. Gdy z projektu wycofał się reżyser Mikołaj Dobrowolski, w mediach aż huczało od plotek. Atmosferę dodatkowo podsycały doniesienia o pracownikach TVP, którzy rzekomo nie otrzymali zapewnienia, co do przedłużenia etatów na przyszły rok.
W końcu 12 grudnia wydano oficjalny komunikat, z którego jasno wynikało, że "Sylwester Marzeń" jednak odbędzie się w Zakopanem. Wszystko wskazuje na to, że impreza będzie miała dokładnie taką samą formułę, jak w minionych latach. Przygotowania do koncertu trwają w najlepsze, a TVP stopniowo ujawnia kolejne szczegóły związane z przedsięwzięciem. Wiadomo już, że na zakopiańskiej scenie wystąpią m.in. Maryla Rodowicz oraz Edyta Górniak. O ile ich obecność na koncercie nie dziwi, o tyle sumy, które dostaną za wykonanie kilku utworów przyprawiają o zawrót głowy.
Plotki krążące w środowisku mówią o tym, że wypłaty gwiazd sylwestra TVP mogą niekiedy sięgać nawet sześciocyfrowych kwot za raptem kilkunastominutowy występ. W tym roku prawdopodobnie będzie identycznie. Jak donosi Pudelek, osoba zaangażowana w realizację "Sylwestra Marzeń" TVP miała powiedzieć, jakie sumy zainkasują tej zimy Maryla Rodowicz oraz Edyta Górniak. Trzeba przyznać, że za takie pieniądze mogłyby spokojnie nie pracować przez parę lat.
"Edyta jako jedna z pierwszych podpisała umowę. Jak co roku mogła liczyć na gwiazdorskie warunki, ale też na bardzo wysoką stawkę. Podczas koncertu będzie miała dwa wyjścia, oba z Allanem i zgarnie za nie 100 tysięcy złotych. Allan będzie miał osobne wynagrodzenie, więc całe 100 tysięcy pójdzie na konto diwy. Taką samą stawkę w tym roku dostanie tylko Maryla. TVP bardzo zależało, żeby nie poszła do Polsatu, więc byli gotowi słono za to zapłacić" - donosi anonimowy informator Pudelka.
Jak podają różne źródła, oprócz Rodowicz i Górniak, na Równi Krupowej wystąpią także Blanka, Enso, Justyna Steczkowska z synem, Leonem Myszkowskim, Daria Marx, Sławomir i Kajra oraz Viki Gabor.
Cieszycie się, że dołożycie się z podatków do pensji Edzi i Marylki?
Zobacz też:
Górniak najpierw odcięła się od innych gwiazd a teraz dziękuje. I to komu
Maryla Rodowicz z niezwykłą niespodzianką dla fanów. Piosenkarka wyprzedaje swoją szafę