Edyta Górniak wyleciała do USA, by zaśpiewać na "Wielkim kolędowaniu" i uraczyć swoją osobą Polaków przebywających za granicą. Oprócz niej swój amerykański sen ma okazję spełniać Katarzyna Cichopek, która prowadzi imprezy, a na scenie popisy wokalne dają również inne rodzime sławy, takie jak: Halina Mlynkova, Alicja Węgorzewska, Ania Rusowicz, zespół Akcent, czy Grzegorz Hyży. Ostatni koncert w New Jersey zaplanowany jest na 17 grudnia, jednak do ojczyzny już dotarły wieści na temat zachowania Górniak.
Jakiś czas temu pisaliśmy, że diva na samym początku nie stawiła się na lot i do Stanów doleciała z opóźnieniem, następnie przebywała w innym hotelu, niż koledzy z estrady, a teraz na jaw wyszły jej kolejne wymagania!
Edyta Górniak najpierw odcięła się od reszty polskich gwiazd, a teraz to. Tak gwiazdorzy
Edyta Górniak jest przekonana o swojej wartości, a podczas kolędowania gra pierwsze skrzypce. Portal "ShowNews" ustalił, że za oceanem 51-latka zachowuje się jak prawdziwa gwiazda i ma długą listę z wymaganiami. Oprócz tego, że nie mieszka w hotelu z innymi artystami, a w przestronnym apartamencie, to jeszcze otrzymała prywatnego kierowcę, który woził ją po Chicago.
"Nie mieszka w hotelu, gdzie są zakwaterowani inni artyści. Organizatorzy musieli jej wynająć przestronny, elegancki apartament w sercu Chicago, za prawie tysiąc dolarów dziennie. Towarzyszy jej asystentka. Edyta ma też do dyspozycji swojego kierowcę, który wozi ją po Chicago" - twierdzi informator "ShowNews".
Fanaberie związane z miejscem noclegu to jednak nie koniec rewelacji w tym temacie. Okazuje się, że Edyta ma również obiekcje względem jedzenia i szczególną uwagę zwraca na jakość produktów, którymi się żywi.
"Edyta je tylko organiczne jedzenie, ze sprawdzonego źródła. Pije też specjalne, zdrowe shake'i. Przed koncertami musi mieć w garderobie świeże, organiczne owoce" - czytamy na stronie.
Przeczytajcie również:
Informacja o wyprowadzce Allana z kraju nadeszła nagle. Jak znosi to Górniak?
Edyta Górniak zaczęła mówić o konflikcie z Kayah i nagle stało się to... "Ludzie kochani"
