Edyta Górniak przestraszyła się wyzwania
Edyta Górniak występuje na scenie już od trzech dekad. Swoją pierwszą płytę - "Dotyk" wydała dokładnie trzydzieści lat temu. Od tego czasu nagrała jeszcze siedem albumów, a w zeszłym roku ukazała się także jej płyta z coverami świątecznymi.
Diwa ma na koncie tysiące występów na koncertach, festiwalach oraz wielu innych wydarzeniach, w tym także na Eurowizji w 1994 roku, w której odniosła niebywały sukces, plasując się na 2. miejscu.
Mogłoby się więc wydawać, że mając tak bogate doświadczenie sceniczne i będąc wyposażoną w tak znakomitą skalę głosu, żaden występ nie będzie jej straszny. Tymczasem, jak się okazuje, Edyta Górniak przestraszyła się wizji wykonania piosenki Johna Lennona "Imagine", którą polecono jej zaśpiewać na koncercie "Piosenka na cztery strony świata".
Choć ostatecznie dała się przekonać, to - jak wyjawiła w wywiadzie udzielonym tuż przed występem - był moment, że zrezygnowała.
"Bardzo chciałam, żeby ten utwór poniósł się z takim sercem jak ‘We are the world’ (...). Przyznam szczerze, że najpierw się ucieszyłam, a potem się wycofałam z koncertu, bo jest to ogromne wyzwanie. Ostatecznie ugięłam się pod namową i jestem tutaj, i jestem bardzo szczęśliwa, że jestem" - powiedziała na krótko przed koncertem w rozmowie z Radiem Poznań.
Występ Edyty Górniak podzielił fanów
Występy Edyty Górniak zawsze wywołują wiele emocji. Diwa ma dziesiątki tysięcy fanów, którzy stoją za nią murem w każdej sytuacji, ale - jak to w życiu bywa - zawsze znajdą się też tacy, którzy będą kręcić nosem.
W sieci pod rolką z występem Górniak jak zawsze zaroiło się od komentarzy. Choć przeważały te o wydźwięku pozytywnym, znalazło się kilka osób, które ją skrytykowały m.in. za to, że śpiewa tylko covery.
Na szczęście większość brzmiała jednak pochlebnie: "Przepięknie, po prostu magia", "Piękne wykonanie", "Nasz skarb narodowy".
Zobacz też:
To nie były plotki o Edycie Górniak. Ze smutkiem obwieściła przed kamerami
Najpierw Edyta Górniak ogłosiła, że to koniec, a tu takie doniesienia. Wyłożyła karty na stół
Wielkie zmiany u Górniak. Pożegnała się ze sceną i zapowiada nowe otwarcie [POMPONIK EXCLUSIVE]
