Górniak znowu wywiozła syna
O tym, że Edyta Górniak wraz z synkiem opuściła granice Polski Darek Krupa, ojciec chłopca, dowiedział się z... prasy.
Edzia odwiedziła m.in. Paryż, Walencję, Casablancę. Muzyk próbował skontaktować się z byłą żoną, jednak na próżno. Bezskutecznie wydzwaniał także do syna, któremu kupił telefon, by móc się z nim kontaktować w każdej chwili. Niestety, jego komórka była wyłączona - dowiedział się tygodnik "Na żywo".
- Ani Edyta, ani jej partner nie poinformowali go o tym, że zabrali chłopca na wycieczkę po Europie i Afryce - mówi pismu muzyk współpracujący z Krupą.
To nie pierwsza tego typu sytuacja. Darek bardzo przeżył już wycieczki swego syna i byłej żony do Włoch (z ówczesną przyjaciółką Kasią Sowińską), na Mauritius i do Londynu.
Podczas ostatnich Świąt Bożego Narodzenia przypadkiem dowiedział się, że syn jest w Zakopanem.
- Mam dobrego prawnika, któremu poleciłem zająć się tą sprawą - powiedział "Na żywo", pytany o ostatni incydent.
Nie ukrywa, że jest zaniepokojony postępowaniem Edyty, która zobowiązała się do pełnej współpracy w sprawach dotyczących chłopca. Powinna m.in. zawsze konsultować jego podróże z Krupą i podawać adres, pod którym przebywa.