Reklama
Reklama

Po latach wyszła na jaw prawda ws. małżeństwa Kwaśniewskich. Ludzie nie wiedzieli

Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy w listopadzie świętować będą 45. rocznicę ślubu. W licznych wywiadach podkreślali, że sekretem udanego związku jest przyjaźń. Nie każdy jednak wie, że mieli w małżeństwie także trudne chwile. Był czas, kiedy teść Kuby Badacha rzadko pojawiał się w domu. Taka sytuacja mocno odbiła się na ich rodzinie, o czym była pierwsza dama wspomniała właśnie w podcaście „WELLcome w popkulturze”.

Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy niebawem będą świętować 45. rocznicę ślubu

W listopadzie Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy będą świętować 45. rocznicę ślubu. Trzeba przyznać, że to naprawdę imponujący i dość niespotykany w rodzimym show biznesie wynik. Małżonkowie w wywiadach wielokrotnie podkreślali, że aby być ze sobą szczęśliwym przez tyle lat, trzeba się przede wszystkim przyjaźnić.

"Gdyby zapytać, kto jest moim najlepszym przyjacielem, to zawsze odpowiem, że moja żona i ona odpowiedziałaby to samo" - wyznał Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z "Super Expressem".

Reklama

Była para prezydencka ma też za sobą trudne momenty. Na pewno na ich związek miało wpływ zostanie przez Aleksandra głową państwa. To było nie tylko ogromne wyzwanie zawodowe, ale również prawdziwy sprawdzian dla jego rodziny.

Jolanta Kwaśniewska wspomina trudne chwile małżeństwa

Jolanta Kwaśniewska rzadko udziela wywiadów czy wyjawia publicznie szczegóły dotyczące swojego prywatnego życia. Nic dziwnego, że jej pojawienie się w podcaście "WELLcome w popkulturze" wywołało spore zaskoczenie. Gospodarzami programu są Dorota Wellman oraz jej syn, Jakub.

W trakcie rozmowy poruszono wiele wątków. Była pierwsza dama wspomniała, jak z jej perspektywy wyglądały początki prezydentury jej męża. 69-latka była bardzo aktywna zawodowo i z powodzeniem pięła się po szczeblach kariery. Trudno jej więc było pogodzić pracę, obowiązki domowe, opiekę nad małą wówczas Olą z byciem pierwszą damą.

"Zaczęłam z punktu zero, przestałam prowadzić swoją agencję. Ja przez całe lata byłam bardzo aktywną osobą (...) i pracy miałam po kokardę. Mała Ola... więc jak każda mama [byłam - przyp. red.] wielozadaniowa. Rano ugotowałam już coś, biegłam na dziesiątą do mojej agencji [nieruchomości - przyp. red.], wracałam na osiemnastą, musiałam z Olą odrobić lekcje, wyprać, wyprasować, pójść na wywiadówkę..." - wymienia żona byłego prezydenta.

Aleksander Kwaśniewski ze względu na sprawowane przez siebie stanowisko w domu był raczej gościem. Zdarzało się więc, że mała Ola zostawała bez opieki rodziców.

"Jak to mój mąż mówi - "nie narzucałem się z obecnością", bardzo nie narzucał się. Śmiejemy się, że w tym roku jest 45 lat, kiedy wstąpiliśmy w związku małżeńskim, ale to by trzeba było jakoś na pół podzielić, w związku z tym, że tak rzadko bywał w domu" - podsumowała gorzko Jolanta Kwaśniewska.

Kwaśniewska wraca do afery sprzed lat

Niespodziewanie w rozmowie zeszło na temat słynnej wpadki jej męża sprzed lat. Jolanta przyznała, że faktycznie jej mąż wówczas nieco "zaszalał", a ona sama myślała początkowo, że to tylko plotki, bo mąż nawet jej do niczego się nie chciał przyznać. 

"Zabrakło wtedy tego pilnowania i rzeczywiście Olek wtedy przez długi czas brał antybiotyk w związku... To nie był goleń, tylko to było zerwane ścięgno Achillesa. No i w tym samolociku tam panowie musieli zaszaleć. Po czym zrobili z tego tajne przez poufne, ja zrobiłam wielkie śledztwo i nikt nie puścił farby, ja byłam przekonana, że to są jakieś tam pogłoski na temat tego, jak mój mąż wyglądał w Charkowie" - wyznała Jolanta, dodając że na ukochanego była o to zła jeszcze bardzo długo. 

"To był gigantyczny błąd, ale mój mąż nie był pierwszy w takiej sytuacji" - stwierdziła na koniec.

Zobacz także:

To jednak nie były plotki. Kwaśniewska najpierw ogłosiła, a teraz stało się to

Jolanta Kwaśniewska zadała szyku. Ola tylko mogła próbować jej dorównać. Przemówił ekspert

Kwaśniewska poznała wielką gwiazdę. "Przez godzinę nie robił nic innego"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jolanta Kwaśniewska | Aleksander Kwaśniewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy