Gospodarstwo Agnieszki robi wrażenie. Tak mieszka wybredna rolniczka
Agnieszka z "Rolnik szuka żony 10" to przedsiębiorcza kobieta. Zajmuje się stadniną koni, restauracją i hotelem. W tym pędzie 40-latka zupełnie zapomniała o sobie. Dlatego zgłosiła się do randkowego show TVP, by znaleźć partnera na życie.
"Rolnik szuka żony" to jeden z najchętniej oglądanych show TVP. Widzowie mieli okazję zobaczyć już dwa odcinki 10. sezonu. Rolnicy przeczytali listy, które do nich zostały przysłane, spotkali się ze swoimi kandydatami i są na etapie dokonywania pierwszych wyborów. Agnieszka została okrzyknięta tą, która najbardziej wybrzydza, bo miała zastrzeżenia do każdego czytanego przez siebie listu i bardzo sceptycznie podchodziła do kandydatów.
Agnieszka z "Rolnik szuka żony 10" jest jedną z tych bohaterek programu, która ciężko pracowała na swoją pozycję zawodową. Jej gospodarstwo jest naprawdę imponujące.
Na 17-hektarach hoduje konie, prowadzi ośrodek jeździecki, hotel oraz restaurację. 40-latka mieszka w okolicach Biskupca w województwie warmińsko-mazurskim.
"Agnieszka już jako mała dziewczynka marzyła o założeniu własnej hodowli koni. Te zwierzęta są jej największą pasją, a wsparciem jest dla niej tata. Swojej determinacji zawdzięcza wszystko to, co ma obecnie. Zawodowo musi podejmować wiele decyzji, więc w życiu prywatnym chciałaby, aby ktoś się o nią zatroszczył, stworzył z nią szczęśliwy dom i sprawił, że wreszcie poczuje się kochana" - mówiła Marta Manowska, przedstawiając rolniczkę.
"Początkowo to miała być malusieńka stajenka z malusieńką halą i z malutkim domem. Wyszło trochę inaczej" - opowiadała Agnieszka o początkach swojej hodowli.
Agnieszka tak bardzo poświęciła się swojej jeździeckiej pasji, że zapomniała o sobie. W pewnym momencie zorientowała się, że nie ma obok siebie nikogo.
"Zorientowałam się, że nie jestem dla nikogo ważna i jestem sama" - wyznała w rozmowie z Martą Manowską.
Rolniczka zgłosiła się do programu, gdyż poczuła, że teraz chce założyć rodzinę. Szuka wysokiego, szerokiego w barach mężczyzny w wieku od lat 35 do 50, z uporządkowanym życiem zawodowym, poczuciem humoru, dystansem do siebie i cierpliwością do niej. Kogoś na kogo będzie mogła liczyć.
"Gdyby w moim życiu pojawił się jakiś mężczyzna, znajdę czas na to, żeby wyjechać nawet na dwa tygodnie. Nie będzie to dla mnie problemem. Uwielbiam podróżować. Na pewno jestem bardzo oddaną i wierną osobą" - przekonywała w TVP Agnieszka.
Zobacz też:
Wielkie poruszenie w "Rolnik szuka żony". Kandydat Ani wyznał to na wizji
Anna z "Rolnik szuka żony" ma za sobą trudne przejścia. Niechętnie o tym wspomina
Skandal w "Rolnik szuka żony". Oczarował Agnieszkę, a widzowie ostrzegają