Grabowski oddał mieszkanie zakonnikom
Aktor Andrzej Grabowski (59 l.) - znany z roli Ferdka Kiepskiego - często podkreślał swoje związki z podkrakowską Alwernią. Ostatnio udowodnił, że nie były to tylko puste słowa...
Gdy dowiedział się o pożarze klasztoru Bernardynów, natychmiast pojechał na miejsce i udostępnił zakonnikom rodzinne mieszkanie Grabowskich, w którym się wychował.
- Nie zrobiłem nic wielkiego - zastrzega się w rozmowie z "Na żywo". - Nikt tam nie mieszkał, więc to żaden problem, a dla braci wygoda, bo to dom położony najbliżej klasztoru i kościoła, w dodatku cały do ich dyspozycji - trzy pokoje z kuchnią, umeblowane i w pełni wyposażone, a do tego świeżo po remoncie, który niedawno przeprowadziłem...
Zakonnicy nie muszą płacić ani za używanie mieszkania, ani za media. Wszystko opłaca aktor. Duchowni będą mogli tam przebywać tak długo, ile tylko zechcą.
Już przenieśli do nowego lokum część klasztornej kancelarii.
- Bracia Marceli i Bartłomiej, którzy u nas zamieszkali, są moimi przyjaciółmi, więc tym bardziej się cieszę, że mogłem pomóc - mówi Grabowski.
(nr 10)