Grażyna Torbicka i jej mąż mają co świętować. Szykuje się wielka niespodzianka!
Od 37 lat Grażyna Torbicka (59 l.) i jej mąż tworzą udany, szczęśliwy związek. Niebawem gwiazda będzie obchodzić 60-te urodziny. Okazuje się, że będą naprawdę wyjątkowe. Ukochany szykuje dla niej wielką niespodziankę.
Nie lubi mówić o swoim życiu prywatnym, nie ma gotowej recepty na szczęśliwe małżeństwo. Jednak ostatnio zdobyła się na szczere wyznanie. - Jestem straszną zazdrośnicą. Czasami mnie to aż denerwuje, że jestem taka zazdrosna, ale z drugiej strony to mnie mobilizuje, żeby o siebie dbać - mówi Grażyna Torbicka w wywiadzie zamieszczonym w książce "Całe szczęście jestem kobietą".
Jej uczucie do Adama Torbickiego (66 l.) ciągle jest bardzo gorące. - Nasz związek opiera się na prawdziwym partnerstwie, takim fajnym, głębokim. Z roku na rok coraz głębszym, choć nasze małżeństwo to cała epoka. Jesteśmy 37 lat po ślubie, ale mówię o moim mężu, jakbym mówiła o chłopaku, którego poznałam dwa lata temu - wyznaje dziennikarka.
Decyzję, by się pobrać, podjęli po zaledwie trzech miesiącach znajomości. - Dajemy sobie dużo wolności. Mam na myśli wszystko poza zdradą, bo zdrada jest najtrudniejsza do zaakceptowania - przyznaje gwiazda.
Oboje prowadzą intensywne życie, spotykają na swej drodze ciekawych, intrygujących ludzi. Łatwo o chwilę zapomnienia. Prof. Torbicki, słynny kardiolog, podoba się kobietom. Jest przystojny, szarmancki, elokwentny, pięknie gra na pianinie. Uwielbia go żeński personel. Wyrazów sympatii nie szczędzą pacjentki.
Jednak dobrze wie, że Grażyna nie wybaczyłaby mu romansu. Sama też nie chce podważać zaufania Adama, unika dwuznacznych sytuacji. - Dużo wyjeżdżam. Nie wyobrażam sobie, żeby mój mąż powiedział: "Ja sobie nie życzę, żebyś ty jeździła na te festiwale! Zostań w domu!". Wiadomo, że tego związku już by nie było.
Wzorem dla Grażyny są ukochani rodzice. - To był związek, który mnie zbudował: każde z nich miało swoje pasje, realizowali je przez całe życie, a jednocześnie nawzajem się szanowali. Wiadomo, że czasem jedno było wściekłe, że z czegoś musi zrezygnować, bo drugie coś tam ma w planie - mówi gwiazda.
Krystyna Loska skupiała się na karierze prezenterki, Henryk Loska na działalności sportowej. Grażyna i Adam również obracają się w innych kręgach zawodowych, on medycznych, ona dziennikarskich. Ale są ciekawi odmiennych światów. - Już tak się wykształciłam, że naprawdę dobrze diagnozuję choroby serca - śmieje się Grażyna.
Adam, jeśli ma czas, chodzi z nią na premiery, bierze udział w festiwalu Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym. - Związek nie polega tylko na tym, by sobie nieustannie towarzyszyć - mówi z przekonaniem. Wspierają się w najważniejszych życiowych momentach.
W maju Grażyna skończy 60 lat. Czas obchodzi się z nią łaskawie. Mąż podziwia jej urodę. Zastanawia się, jak uczcić te okrągłe urodziny. Szykuje wielką niespodziankę. Na tym polega siła ich relacji - ciągle potrafią się zaskakiwać.
***
Zobacz więcej materiałów: