Grażyna Torbicka i młody gwiazdor wywołali sporą sensację! Nagranie trafiło do sieci!
Do sieci trafiło zaskakujące nagranie z Grażyną Torbicką i Dawidem Podsiadło w rolach głównych. Para wcieliła się w gospodarzy kultowego programu sprzed lat. Złożyli wspólnie życzenia kilku znanym osobom, z których nieco sobie zakpili. Wszystko z okazji 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy...
Z okazji 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Grażyna Torbicka i Dawid Podsiadło (posłuchaj!) zrealizowali kilkuminutowy klip, w którym złożyli osobliwe życzenia m.in. rządzącym, prezesowi TVP oraz celebrytkom głoszącym teorie spiskowe i podważającym badania naukowe.
Materiał został wystylizowany tak, by do złudzenia przypominał kultowy wręcz program "Telewizyjny koncert życzeń". Dziennikarka i piosenkarz wcielili się w rolę prowadzących.
Gospodarze przeczytali życzenia skierowane do adresatów, których nie wymienili z nazwiska, ale nie jest to trudne, by skojarzyć, kogo mieli na myśli.
Zaczęli od życzeń dla "pana Przemysława", któremu uczniowie i rodzice gratulują wywalczonego w tym roku "prestiżowego tytułu" oraz przekazali pozdrowienia dla "wszystkich sympatyków Republiki Gileadu w Polsce".
Ów "prestiżowy tytuł", jak można się domyślać, to tytuł "Dzbana roku", który minister edukacji zdobył w internetowym plebiscycie, organizowanym przez "Tygodnik NIE" oraz Make Life Harder. Z kolei Republika Gileadu to nawiązanie do hitowego serialu "Opowieść Podręcznej", w którym to rola kobiet została ograniczona wyłącznie do rodzenia dzieci i spełniania rozkazów mężczyzn.
Potem pracownicy Poczty Polskiej przekazali wyrazy uznania dla pan Jacka, który "przeznaczył, wiecie państwo ile i wiecie państwo na co" - stwierdził Podsiadło.
Życzenia otrzymał też Minister Zdrowia, któremu życzenia złożyli pracownicy służby zdrowia, dziękując za wprowadzenie "zakazów lotu do Botswany".
Z kolei "pan Mateusz" otrzymał podziękowania za "zupełnie nowe emocje w pracy, a także ogromną pomoc w samodyscyplinie finansowej" - życzenia te przesłali wdzięczni podatnicy i księgowi.
Potem przyszedł czas na podziękowania dla "pana Jacka", który kolejny raz zorganizował fantastyczną imprezę sylwestrową.
"Te życzenia przesłał do nas pan Jason" - poinformowała Torbicka, nawiązując do głównej gwiazdy imprezy, którego ponoć ściągnięto do Polski za ponad milion złotych.
Na koniec zakpiono też z internetowych ekspertek od pandemii, które głoszą w sieci prawdy objawione i dzielą się z ludźmi kolejnymi teoriami spiskowymi.
"Mowa o "paniach Justynie, Edycie i Violetcie", którym życzenia "pełni zdrowia" przesłał "Bill z Ameryki".
Cały materiał możecie obejrzeć poniżej. Grażynie i Dawidowi udał się żart?