Grażyna Torbicka o występie Henry'ego Tadeusza na Oscarach. Znamienne słowa!
Grażyna Torbicka od lat zajmuje się tematyką filmową i jest ekspertem w tej dziedzinie. Popularyzatorka kina i współtwórczyni telewizyjnego cyklu filmowego "Kocham kino" skomentowała debiut syna Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella na gali rozdania nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej. Co o nim sądzi?
Grażyna Torbicka jest jedną z najpopularniejszych gwiazd telewizji. Wieloletnia współpraca z TVP zapewniła dziennikarce sympatię widzów. Jej nienaganne maniery, klasa i elegancja odziedziczone po matce, na zawsze umieściły ją w panteonie polskich prezenterek i prezenterów telewizyjnych. Najpopularniejszym programem Torbickiej był "Kocham Kino", w którym prezenterka przybliżała widzom świat filmu, omawiała nadchodzące premiery kinowe i festiwale filmowe. Gościła także wiele osób z branży - także z zagranicy. W jej programie udział wzięły takie sławy jak Russel Crowe czy Martin Scorsese. "Kocham Kino" nadawano od 1994 r. do 2016 r.
Torbicka jest też dyrektorem artystycznym Festiwalu "Dwa Brzegi" w Kazimierzu Dolnym.
W rozmowie z JastrząbPost Torbicka skomentowała tegoroczne Nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej. Dziennikarka chwali zwycięstwo filmu "Wszystko wszędzie naraz". Uważa, że to bardzo dobra decyzja Akademii. Mniej zadowolona jest z braku Oscara dla irlandzkiego filmu "Duchy Inisherin" z Coliem Farrelem w roli głównej.
"... żałuję, że Duchy Inisherin, ten piękny film Martina McDonagha nie zdobył Oscara z tych ważniejszych kategorii, bo to naprawdę piękne kino. Ale zawsze z drugiej strony twierdzę, że Oscary Oscarami, a widzowie i tak w swojej pamięci i w swoim sercu zostawiają filmy, które były dla niej najciekawsze, najbardziej emocjonujące" - mówi Torbicka.
Przy okazji rozmowy o filmie "Duchy Inisherin" Grażyna Torbicka skomentowała też udział Colina Farrella w oscarowej gali. Aktor przybył do Dolby Theatre w towarzystwie syna Henry'ego Tadeusza, którego mamą jest Alicja Bachleda-Curuś.
"To taki wyjątkowy duet, piękny duet, było bardzo miło patrzeć na takie dwa pokolenia" - mówi dziennikarka.
Zobacz też:
Torbicka przyszła na galę bez męża, ale za to zaskoczyła stylizacją. Nie przebiła jednak Mariki
Alicja Bachleda-Curuś stresowała się Oscarami? Jej wypowiedź nie pozostawia cienia wątpliwości!