Grażyna Torbicka odwołuje rocznicowy wyjazd. Rodzina jej potrzebuje
Grażyna Torbicka (62 l.) i jej mąż, Adam Torbicki (68 l.) planowali świętować 40. rocznicę ślubu w ukochanych Włoszech. Niestety rodzinna sytuacja pary zmusiła ich do odwołania romantycznego wyjazdu. Niedawno zmarła mama lekarza, a Krystyna Loska też wymaga opieki.
Dziennikarka i jej słynna mama pojechały ostatnio do Kazimierza Dolnego, gdzie od lat organizują festiwal "Dwa Brzegi", którego zeszłoroczna edycja odbyła się w formie hybrydowej z powodu pandemii. W tym roku 15. edycja wydarzenia zbiegła się w czasie z 40. rocznicą ślubu Torbickich.
Małżeństwo nie miało jednak głowy do celebrowania "rubinowych godów" - w styczniu tego roku zmarła ukochana mama Adama, profesor pediatrii Emilia Torbicka. Jednocześnie mama Grażyny, Krystyna Loska również wymagała opieki po zawale.
Mimo że, legendarna, 83-letnia prezenterka nadal jest bardzo samodzielna, i jak sama powtarza "lubi być potrzebna", Torbiccy zdecydowali się przełożyć podróż do Włoch, aby nie zostawiać jej samej.
Słoneczna Italia to nieprzypadkowy wybór. Wiele lat temu Adam Torbicki pracował przez pewien czas w jednej z włoskich klinik, za granicą oczywiście towarzyszyła mu żona. To wtedy zakochali się w tym kraju i od tamtej pory starają się do niego wracać przynajmniej raz w roku. 2021 rok będzie już jednak drugim, w którym nie udało się zrealizować postanowienia o wyjeździe.
- uspokoiła Torbicka, dla której rodzina jest najważniejsza.