Grażyna Torbicka sprzedaje dom na wsi! Z powodu mamy!
Grażyna Torbicka (56 l.) od dawna chciała wyprowadzić się z Warszawy. Teraz jej plany muszą poczekać. Robi to dla rodziców.
Gwiazda wahała się i długo zwlekała z podjęciem ostatecznej decyzji.
Ale zrozumiała, że nie ma innego wyjścia. Z bólem serca sprzedaje swój dom pod Warszawą.
To był jej wymarzony dom, czuła się w nim świetnie, jak w żadnym innym.
Ale dla Grażyny i jej męża, Adama Torbickiego, dużo ważniejsze jest dobro rodziców, którzy mieszkają w Warszawie.
"Z biegiem lat coraz bardziej potrzebują jej pomocy. Pani Grażyna najlepiej przekonała się o tym, kiedy jej mama Krystyna Loska (78 l.) miała problem z biodrem.
Jako troskliwa córka, codziennie zawoziła mamę na rehabilitację i to właśnie wtedy przejrzała na oczy, pojęła gdzie jest jej miejsce" - czytamy w tygodniku "Świat i Ludzie".
A pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno rozważała możliwość przeprowadzki pod Warszawę.
Całe życie marzyła bowiem o domu z ogrodem.
"Jego namiastką był ten dom na działce. To tam spędzała weekendy i organizowała święta, a także dbała o kwiaty i spacerowała po lesie przy działce" – zdradza jej koleżanka z TVP.
Jeździła pod Warszawę ładować akumulatory i w spokoju rozwiązywać problemy.
"Grażyna wie jednak, że są sprawy ważniejsze niż dom na działce i teraz to one wymagają jej uwagi.
Dziennikarka nie raz już udowodniła, że rodzina jest dla niej priorytetem" - czytamy.
Cóż, w końcu bez znanej mamy raczej nie wkręciłaby się do telewizji.
Ma więc wobec niej do spłacenia spory dług wdzięczności!