Grażyna Torbicka: Szykują się duże zmiany!
Znajomi i współpracownicy Grażyny Torbickiej (54 l.) dawno nie widzieli jej w tak znakomitym nastroju. Dziennikarka jest właśnie w trakcie poważnych, życiowych zmian! "Promienieje i tryska dobrą energią" – mówią zgodnie.
Gwiazda telewizji wraz z mężem, wybitnym kardiologiem Adamem Torbickim, w tym roku planuje wyprowadzić się ze stolicy!
- Od dawna myśleli o tym, by zamieszkać poza miastem. Kupili nawet dom letniskowy 20 kilometrów od Warszawy, niedaleko lasu.
Wiedzieli, że będzie można go przystosować tak, by spełniał funkcję całorocznego. Ciągle jednak odwlekali tę decyzję, bo zawsze były ważniejsze plany. Potrzebowali bodźca. I taki się znalazł, dzięki decyzji Adama o zmianie miejsce pracy - mówi tygodnikowi "Świat&Ludzie" osoba zaprzyjaźniona z panią Grażyną.
Profesor Adam Torbicki jest jednym z najlepszych kardiologów w Europie. Przez wiele lat pracował jako kierownik jednej z klinik w Instytucie Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie.
Uznał jednak, że trzeba podjąć się nowych wyzwań i przyjął propozycję Europejskiego Centrum Zdrowia w Otwocku.
Chociaż odległość z Warszawy do Otwocka można pokonać w kilkadziesiąt minut, dziennikarka doszła do wniosku, że praca męża pod Warszawą to świetna okazja, by wreszcie przeprowadzić zmiany w życiu i spełnić marzenie o nowym domu z dala od chaosu i zgiełku miasta.
"Przekonała Adama, by przeprowadzić kapitalny remont domku i go powiększyć. Sama się wszystkim zajmowała. Wybierała kafelki, załatwiła ekipę budowlaną, pozwolenia. Padała ze zmęczenia, ale dziś może odetchnąć z ulgą. Remont właśnie dobiega końca! Teraz czeka ich przeprowadzka. Chcieliby przenieść się tam jeszcze tej wiosny" - mówi znajoma pani Grażyny.
Tygodnik dowiedział się, że Torbiccy nie zamierzają pozbywać się mieszkania w starej kamienicy w samym centrum Warszawy, gdyż ma ono dla dziennikarki dużą wartość sentymentalną.
