Grażyna Wolszczak: Ta podróż może zmienić wszystko!
Syn Grażyny Wolszczak (61 l.) wychodzi z cienia. W TVN wróżą mu wielką karierę. Mama na razie nie jest z tego powodu zadowolona...
Potrzeba było trochę czasu, ale może być z siebie dumna. Grażynie Wolszczak udało się namówić syna Filipa (30 l.), żeby razem wystąpili w programie "Ameryka Express 2".
Telewizyjna wyprawa do Kolumbii i Gwatemali okazała się czasem próby.
"Myślałam, że jestem partnerska, a bywam apodyktyczna. I swojego 30-letniego syna traktuję jak dziecko" – zdradza tygodnikowi "Świat i Ludzie" aktorka.
Syn Grażyny okazał się objawieniem programu. Produkcja była pod wrażeniem jego sprawności fizycznej, odwagi i opanowania, z jakim wykonywał kolejne zadania.
Choć był to jego ekranowy debiut, nie miał tremy i śmiało podejmował ryzyko. No i kamera go pokochała.
"Jest przystojny i ma osobowość. Przypomina swojego tatę, Marka Sikorę. To samo spojrzenie, czupryna, charyzma" – mówi tygodnikowi osoba z TVN.
Aktorka tylko to potwierdza.
"Filip jest bardzo podobny do ojca" – mówi.
Marek Sikora (†36 l.) był gwiazdą lat 70. Po roli Ariela w „Szaleństwie Majki Skowron” i Jurka w filmie „Koniec wakacji” stał się obiektem westchnień piękniejszej części widowni.
Miał wszystko: talent, sukcesy i miłość.
"Tylko nasz synek dawał nam w kość. Do trzecich urodzin Filip nie przespał spokojnie ani jednej nocy. Chodziliśmy z mężem jak śnięte ryby" – wspomina Grażyna.
Szczęśliwe życie przerwała przedwczesna śmierć Marka Sikory w 1996 r. (wylew krwi do mózgu).
Filip miał wtedy 7 lat. Dorastał w cieniu legendy ojca. Nie chciał jednak iść w jego ślady. Wybrał psychologię. Bronił się przed wejściem do show-biznesu. Ale to może się zmienić...
"Ma potencjał. Chcielibyśmy, żeby z nami zrobił kolejne projekty" – mówi osoba z TVN.
Co na to wszystko Grażyna?
"Może ma potencjał, ale ma inne pomysły na siebie, na razie nie widzę tego" – zaznacza Wolszczak.
W TVN mówi się jednak, że może być bardzo zaskoczona...
***