Reklama
Reklama

Grochola nie gryzła się w język ws. związku córki. Jedno nie daje jej spokoju

Katarzyna Grochola (66 l.) nigdy nie robiła tajemnicy z tego, że jej życiowe wybory, na przykład dotyczące partnerów, pozostawiały w przeszłości co nieco do życzenia. Córka pisarki uważa, że odziedziczyła po niej fatalne wyczucie. W tej sytuacji trudno zdecydować, czy nowy partner Doroty Szelągowskiej powinien uznać słowa Grocholi za komplement…

Dorota Szelągowska ma za sobą kilka prób ułożenia sobie życia. Niestety, za każdym razem coś szło nie tak. Córka Katarzyny Grocholi nie ukrywa swoich podejrzeń, że gust mogła odziedziczyć po mamie

Całe szczęście, tylko jeśli chodzi o wybór życiowych partnerów, a nie wystroju wnętrz. Jak wyznała Szelągowska w podcaście Wojewódzki&Kędzierski:

„Jestem beznadziejna w wyborze facetów. Jeśli pokażesz mi niewyraźne zdjęcie mężczyzny, który jest absolutnie nie do związku, porąbany, który nie nadaje się do niczego, to ja się w nim zakocham w ciągu trzynastu sekund, natychmiast”. 

Reklama

Dorota Szelągowska ma za sobą trzy rozwody

Szelągowska, w czasach gdy mieszkała jeszcze z mamą, potrafiła błyskawicznie ocenić jej partnerów. Tendencja Grocholi do kiepskiego lokowania uczuć była zresztą jednym z powodów, dla których córka wyprowadziła się z domu, nie czekając na osiągniecie pełnoletności. 

Od tamtej pory zdążyła się trzykrotnie rozwieść. Z pierwszego małżeństwa ma syna, Antoniego, którego, jak można wywnioskować z jej czułych wpisów, uważa za jedyną korzyść z nieudanego związku. Z Adamem Sztabą tworzyła udany związek przez 11 lat, póki nie zdecydowali się wziąć ślubu. 

Rozwiedli się niemal równo dwa lata później. Krążyły wówczas plotki, jakoby powodem rozstania były marzenia Sztaby o biologicznym dziecku, które nałożyły się na plany Szelągowskiej, dotyczące medialnej kariery. 

Nowy związek Doroty Szelągowskiej jest coraz poważniejszy

W 2017 roku projektantka wnętrz zdecydowała się na trzeci ślub. W kolejnym roku na świat przyszła córeczka, Wanda, jednak związek Szalągowskiej i Michała Wawro nie przetrwał. 

Kiedy na Instagramie Szelągowskiej pojawiło się jej zdjęcie z nowym partnerem, wykonane na plaży pod baldachimem z kwiatów, pojawiły się podejrzenia, że znów wyszła za mąż. 

Okazało się, że jednak nie, chociaż projektantka wnętrz nie ukrywa, że jej związek z Wojtkiem wszedł w fazę pomieszkiwania u siebie wzajemnie. 

Katarzyna Grochola martwi się o córkę

Katarzyna Grochola, jak wyznała w rozmowie z „Na żywo”, nie miałaby nic przeciwko takiemu zięciowi:

„Prawdziwy, niczego nie udaje. Bardzo lubię tego faceta, bo można na niego liczyć. Cieszę się, że na siebie trafili. I serce mi rośnie, kiedy widzę córkę szczęśliwą”. 

Kwestia, czy taką opinię w ustach kobiety, znanej z kiepskiego gustu do mężczyzn potraktować jako komplement, pozostaje otwarte…

Trudno się jednak dziwić Grocholi, że marzy o tym, by córka znalazła szczęście u boku mężczyzny, który ją wspiera i rozumie. 

Zobacz też:

Nowe doniesienia od Grocholi tuż po operacji. "To już nie ode mnie zależy"

Katarzyna Grochola jest przygotowana na wszystko. „Uporządkowałam sprawy…”

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Grochola | Dorota Szelągowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama