Grochola pokonała raka. Teraz prosi o pomoc. "Dzwony ostrzegawcze w całym świecie chyba dzwonią, żebym się ratowała"
Katarzyna Grochola (65 l.) ma ogromne problemy. Jej błagania o pomoc spotkały się z natychmiastową reakcją fanów. Co się stało w życiu znanej pisarki? Dlaczego po walce z okropną chorobą Katarzyna wciąż nie może zaznać spokoju? Oto co udostępniła w social mediach!
Katarzyna Grochola długo walczyła z rakiem płuc, ale ostatecznie otrzymała wyniki badań, które zapowiadały nowe, lepsze i spokojniejsze czasy w życiu autorki. Kobieta zaczęła przygotowywać się na nowe wyzwania życia, ale niestety - nie wszystko ułożyło się tak, jakby tego chciała. Znana pisarka udostępniła w sieci nagranie, które budzi wiele wątpliwości co do jej stanu zdrowotnego.
Grochola nigdy nie miała oporów przed przyznaniem, że sobie nie radzi. W przeszłości zdecydowała się nawet na wywiad z Dorotą Wellman, który został wyemitowany w TVN. Przyznała tam, że jest bardzo słaba po walce z rakiem, co bardzo zasmuciło fanów jej twórczości. Niestety, kolejne komunikaty od znanej autorki wcale nie napawają większym optymizmem. Tym razem Grochola udostępniła wideo na Instagramie.
"Nie mogę sobie z tym poradzić" - mówi wprost pisarka i prosi o pomoc! O co dokładnie chodzi?
Grochola pomimo okropnej choroby... wciąż pali papierosy! Rak płuc nie był wystarczającym powodem, by rzucić nałóg?
"Kochani, pomóżcie. Radziłam sobie w życiu z wieloma rzeczami, ale z tą jedną nie mogę sobie poradzić. Popalam. Mimo że dzwony ostrzegawcze w całym świecie chyba dzwonią, żebym się ratowała. Rzuciłam palenie, teraz znowu popalam" - wyznała szczerze, nie kryjąc zażenowania tą sytuacją.
"Jestem na desmoxanie, przeczytałam książkę Allena Carra, może macie jakiś sposób, który mi pomoże?" - poprosiła o poradę.
"Pani Katarzyno, mi pomogła wizyta u pani doktor zajmującej się biorezonansem. Z prawie dwóch paczek przez kilka lat - magicznie do zera z dnia na dzień. Od 5 lat nawet nie myślę o paleniu, choć, paradoksalnie - ciągle lubię zapach, kiedy ktoś pali obok" - zauważyła jedna z obserwatorek.
"Ja... komuś obiecałam. Z ostatnim papierosem. Ponieważ odpowiedzialność i honor nie pozwoliły mi złamać obietnicy... po prostu nie pozwoliłam sobie zapalić" - napisała inna.
"No te cholerne papierochy... nie znam żadnego skutecznego sposobu, więc tylko powiem, że trzymam kciuki i życzę dużo silnej woli" - niektórzy nie potrafili pomóc, ale wysyłali autorce dużo siły.
Trzeba przyznać, że problem jest poważny. Niestety, papierosy przy przeżytej przez pisarkę chorobie są bardzo złym rozwiązaniem. Na szczęście Katarzyna nie boi się prosić o pomoc i wprost przyznaje się do tego, że ma problemy. Mamy nadzieję, że dzięki poradom internautów, a także własnej motywacji już niedługo pożegna ten okropny nałóg!
Czytaj też:
Poruszające wideo Grocholi ze szpitala. "Tak, miałam raka prawego płuca, jestem po dwóch operacjach"
Sprawdź, czy nie przyjmujesz za dużo jednej z witamin. Przedawkowanie wywołuje raka
Katarzyna Grochola pilnie trafiła do szpitala! Przyjaciółka alarmuje: "Jest smutna diagnoza"