Grochola w końcu się zdecydowała! "Boję się uzależnienia"
Pisarka Katarzyna Grochola (61 l.) uważa się za osobę łatwo wpadającą w uzależnienia. Ostatnio zdecydowała się na zaskakujący krok...
Katarzyna Grochola nie ukrywa, że jeszcze do niedawna była przeciwniczką mediów społecznościowych.
Przyczyną tego sceptycznego podejścia był brak akceptacji dla sztucznej rzeczywistości, jaką kreuje większość ich użytkowników.
Kilka dni temu postanowiła jednak wkroczyć do świata social mediów i założyła konto na Instagramie. Twierdzi, że ją samą ta decyzja zaskoczyła.
"Mam Instagram od kilku dni. Ja, przeciwniczka tego sztucznego świata, więc naprawdę dzieją się dziwne rzeczy na tym świecie" – mówi pisarka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Autorka słynnej powieści „Nigdy w życiu!” twierdzi, że do wkroczenia w świat mediów społecznościowych zainspirowała ją jej własna książka. W powieści tej bohaterowie byli aktywnymi użytkownikami social mediów, co w istotny sposób wpłynęło na ich losy.
"Więc, jeśli to rzeczywiście ma taki zasięg, a przynajmniej ma zasięg w mojej książce, to sobie pomyślałam, że może warto się łączyć z czymś dobrym" – mówi.
Pisarka na razie słabo radzi sobie z obsługą Instagrama, zachwycają ją jednak możliwości, jakie daje ta platforma. Dzięki zdjęciu opublikowanemu przez jej córkę zaobserwowała ciekawe podobieństwo – w ten sam sposób mrużą oczy przy ostrym słońcu.
Katarzyna Grochola nie ukrywa jednak, że żywi pewne obawy związane ze zwiększoną aktywnością w wirtualnym świecie.
"Jestem osobą dość łatwo się uzależniającą, nie chcę się uzależnić. Telefon mi wyświetla komunikat: czas średnio spędzony przed ekranem – 45 minut. Nie wiem, czy to jest tygodniowo, czy to jest dziennie. A ostatnio mi wyświetla czas spędzony przed ekranem – 1:17 godziny" – martwi się Grochola.