Gruba sensacja w "Pytaniu na śniadanie". To będzie powrót roku
Wygląda na to, że to nie koniec powrotów dawnych prezenterów do "Pytania na śniadanie". Tym razem w mediach aż huczy na temat pojawienia się kolejnego znanego nazwiska, które z pewnością będzie kojarzone przez starszą widownię. Mowa o trenerce fitness, Marioli Bojarskiej-Ferenc.
Całkowita zmiana prowadzących w "Pytaniu na śniadanie" najwyraźniej nie dobiegła jeszcze końca. Ostatnio TVP zdradziła, że poszukuje piątej pary prowadzących, a zaraz potem media zaczęły plotkować o potencjalnym powrocie znanego nazwiska. Mowa o trenerce fitness, która nie trzyma języka za zębami i przysłowiowo "mówi jak jest". Chodzi oczywiście o Mariolę Bojarską-Ferenc, która w odpowiedzi ani nie zaprzecza, ani nie potwierdza, że będzie w śniadaniówce Telewizji Publicznej.
Już w grudniu 2023 roku padły podejrzenia, że znana fanka sportu może wrócić do swojego dawnego pracodawcy. Choć Mariola Bojarska-Ferenc nie rozstała się w zgodzie z TVP, to widocznie czas uleczył rany na tyle, aby móc znowu razem pracować.
"Co do "Pytania na śniadanie" już planowano mój udział w sobotnim programie (...) Niestety, ze względów osobistych musieliśmy to przełożyć na inny termin, ale cieszę się, że ten kontakt jest taki fajny, a o reszcie na razie nie mówmy" - wyznała Mariola Bojarska-Ferenc w rozmowie z portalem JastrząbPost.
Kobieta nie ukrywała żalu za złe potraktowanie jej przez szefostwo TVP. Szczególnie wytykano jej wiek - i to przez mężczyzn i przez kobiety.
"Z TVP żegnałam się dwa razy (...) Dowiedziałam się, że kiedy jeden z telewizyjnych decydentów został zapytany, dlaczego Bojarska-Ferenc nie ma swojego programu, powiedział: "Bo jest za stara". Byłam po pięćdziesiątce" - mówiła dla Plejady. "Pamiętam, że kiedyś jedna szefowa "Pytania na śniadanie" zapytała mnie, w jakim wieku jestem. Gdy jej odpowiedziałam, że niedawno świętowałam pięćdziesiątkę, przyznała: "Czyli zostało ci jeszcze dziesięć lat". Przepraszam bardzo, co to ma znaczyć?" - dodała Bojarska-Ferenc.
Mariola Bojarska-Ferenc rozpoczęła swoją karierę w TVP jeszcze w latach 90. XX wieku i prowadziła między innymi "Studio urody" i "10 minut tylko dla siebie". Ze względu na swoje sportowe upodobania przyjmuje się, że to Bojarska-Ferenc jest pierwszą w Polsce instruktorką fitness. Jej przypisuje się rozpowszechnienie w kraju pilatesu, zumby czy callaneticsu.
Przypomnijmy, że prezenterkami "Pytania na śniadanie" w przeszłości były między innymi Katarzyna Dowbor, która już wróciła do TVP, Monika Richardson, czy Paulina Smaszcz (wówczas jeszcze jako żona Macieja Kurzajewskiego).
Zobacz także:
Bojarska-Ferenc miażdży program "Razem OdNowa". "Fanką nie będę"
Bojarska-Ferenc już spisuje testament. Te osoby nie mają co liczyć na spadek
Kolejna zwolniona przed laty gwiazda TVP liczy na powrót. Ma sprytny plan
Mąż polskiej gwiazdy trafił do szpitala. Zjadł popularne nasiona