Grzegorz Hyży żąda przeprosin od byłej żony!
Grzegorz Hyży (28 l.) postanowił ukarać Maję za słowa, jakie wypowiedziała ona w ostatnim wywiadzie i oddał sprawę w ręce prawników.
Przypomnijmy: wokalistka na łamach "Twojego Imperium" pożaliła się, że były mąż nie tylko nie ma czasu dla ich wspólnych synów ("przeznacza na to zaledwie kilka dni w miesiącu"), ale i nie godzi się na podwyższenie alimentów, które obecnie są bardzo niskie.
"Gdy się rozstaliśmy, zgodziłam się na dość niskie alimenty. Chciałam po prostu, by sprawa rozwodowa zakończyła się jak najszybciej. Nie miałam wtedy świadomości, że to, co zostało mi zaoferowane, nie wystarczy nawet na podstawowe potrzeby. Tymczasem chłopcy rosną. I jest mi coraz trudniej opłacić im przedszkole, wyprawki i dodatkowe zajęcia.
Chciałabym, by Grzegorz zrozumiał, że ja nie walczę o nic dla siebie. Chcę tylko dobrego życia dla jego synów. Skoro on sam żyje na wysokim poziomie, to dlaczego nie dba o to, żeby jego dzieci także miały godny start" - mówiła Maja Hyży w wywiadzie dla "Twojemu Imperium".
Grzegorz poczuł się urażony i podjął "formalne kroki prawne" w związku z... "naruszeniem jego dobrego imienia".
Adwokat Hyżego przestał party.pl oświadczenie, w którym tłumaczy, że zażądał od Mai Hyży "wydania stosownego oświadczenia z przeprosinami, usunięcia z internetu nieprawdziwych treści, natychmiastowego zaprzestania szkalowania dobrego imienia Grzegorza oraz mówienia nieprawdy o ich relacjach rodzinnych".
Sprawa wygląda naprawdę poważnie. Myślicie, że Maja faktycznie jest kłamczuchą i wszystko sobie zmyśliła?