Grzegorz Hyży zaskoczył niesamowitą metamorfozą. Zawdzięcza ją jednej prostej rzeczy
Po krótkiej przerwie w działalności medialnej, Grzegorz Hyży powrócił na scenę w wielkim stylu. Fani nie mogli nadziwić się jego metamorfozie!
Podczas 56. edycji Top of the Top Sopot Festival, nadmorski kurort zamienił się w prawdziwe centrum muzyczne, przyciągając gwiazdy z całej Polski. Jednym z artystów, który wzbudził duże zainteresowanie był Grzegorz Hyży.
W trakcie pierwszego dnia festiwalu w Sopocie Hyży zwrócił na siebie uwagę wyjątkowym ubiorem. Wybrał biały zestaw, składający się z koszulki i dodatków w tym samym odcieniu. Kontrastująca czarna czapka daszkiem do tyłu dopełniła jego stylizację. W tym wydaniu 36-letni wokalista wyglądał nie tylko młodziej, ale przede wszystkim prezentował znakomitą, wysportowaną sylwetkę.
Grzegorz Hyży przez pewien czas nie pojawiał się w centrum uwagi mediów. Artysta skupił się na życiu prywatnym, wychowywaniu syna oraz pracy nad nowymi utworami. Ale oprócz tworzenia muzyki, znajduje też czas na sport. Jego obecna pasja to brazylijskie Ju-jitsu, w którym osiągnął nawet sukces na poziomie krajowym - w maju wziął udział w Pucharze Polski.
"Wywalczyłem cztery medale, z czego jeden, z którego jestem dumny to złoty medal, takie małe mistrzostwo Polski. Sztuki walki są ze mną od dzieciaka, (...) potem była przerwa na muzykę, a teraz mogę łączyć te rzeczy. Brazylijskie Ju-jitsu ćwiczę od 4 lat" - mówił w Dzień Dobry TVN.
Maja Hyży i Grzegorz Hyży byli małżeństwem i wspólnie wystąpili w popularnym programie muzycznym "X-Factor". Niestety niedługo po zakończeniu programu okazało się, że ich związek się rozpadł.
Maja i Grzegorz poznali się na imprezie karaoke. Szybko znaleźli wspólny język i stanęli na ślubnym kobiercu 27 sierpnia 2011 roku. Już pół roku później ogłosili najbliższym narodziny dzieci. Bliźniaki, Wiktor i Aleksander, przyszły na świat pod koniec lutego 2012 roku. Zaledwie kilka miesięcy po zakończeniu programu para oznajmiła oficjalnie, że ich związek się zakończył. Prasa przyłapała ich na randkach z innymi osobami.
Zobacz też:
Maja Hyży jak zapowiadała, tak zrobiła. Po porodzie niemal od razu wróciła do pracy
